Nasz zespół stworzył przegląd 42 powracających amerykańskich seriali, wraz z ekskluzywnymi informacjami, zdjęciami i odpowiedziami na palące pytania, o których istnieniu mogłeś nie zdawać sobie sprawy. W związku z tym…

Czy Mon-El będzie przyjacielem czy wrogiem w „Supergirl”? Który nowy odcinek „Kochanych kłopotów” dostarczy największego emocjonalnego ciosu? Czy mama Penny stworzy anarchię w „Teorii wielkiego podrywu”? Czy prawda o „Lucyferze” wyjdzie na jaw? Jaka znajoma twarz pomoże zespołowi „Agenci NCIS: Los Angeles”? W najbliższych dniach odpowiemy na te pytania, ale również wiele innych.

Czas na „Teorię wielkiego podrywu”.

Data powrotu: Środa, 5 października

Jeśli spiknięcie między ojcem Leonarda (Judd Hirsch) i mamą Sheldona (Laurie Metcalf) nie pokrzyżuje rychłych zaślubin Leonarda i Penny, przybycie prześladowanej przez lęk mamy panny młodej (Katey Sagal z „Synów anarchii”) i handlującego narkotykami brata (Jack McBrayer z „30 Rock”) powinno wystarczyć. „Jest trochę neurotyczna” — mówi producent wykonawczy Steve Molaro o nigdy wcześniej nie widzianej mamie Penny. „To jest pierwszy raz jak spotyka rodziców i przyjaciół Leonarda i chce zrobić naprawdę dobre wrażenie. Jak ona i jej rodzina wypadną przed tymi ludźmi jest wyjątkowo ważne dla niej”. Poza premierą, Molaro wskazuje, że Amy i Sheldon będą flirtować z konkubinatem, chociaż „to będzie postrzegane bardzo jasno jako eksperyment, ponieważ najprostszy sposób, aby przekonać Sheldona do tego pomysłu jest ukrycie tego jako sytuacja, gdzie zbiera dane, i coś co może ostatecznie wykorzystać w imię nauki”. Tymczasem Bernadette okaże się zmagać z dostosowaniem do swojego nowego życia jako przyszła mama. „Wiemy, że nie jest osobą, która lubi dzieci i nie chce naprawdę ich mieć. I teraz jest w ciąży. Bawimy się trochę tymi emocjami”.

BONUS: Molaro potwierdza, że Brandon Jones z „Słodkich kłamstewek” pojawi się gościnnie w początkowym odcinku jako Flash. Cóż, jego wersja w każdym razie. „Pojawia się w jednym ze snów Sheldona” — ujawnia producent wykonawczy. „Robi szalone rzeczy. To Flash, do którego mogliśmy nie przywyknąć”.