Arek Tobiasz
| 26-12-2012, 14:06:19
Sądząc po liczbie maili jakie otrzymałem, nie jestem jedynym, który był oczarowany "Bunheads", a po obejrzeniu premiery midseasonu, jestem przekonany mówiąc, że serial jest nadal w dobrej formie. Więc co jest przed nami w drugiej połowie sezonu?
Michelle (Sutton Foster) może zniknąć na dłużej niż myślisz. Oznacza to, jeśli myślisz, że serial ma zamiar wrócić i znaleźć jej magiczny powrót w akcji, pomyśl jeszcze raz. W rzeczywistości, jedyna magia jaka ma miejsce w tym odcinku, to na scenie w nowym miejscu zatrudnienia Michelle. Brzmi ponuro? Tak jest!
Nowy romans dla Sashy. Pamiętasz Romana, byłego sportowca, który stał się punkiem? Wraca - i kieruje swoje oczy na Sashę (Julia Goldani Telles). "Jego historia jest trochę powiązana z jej, gdzie on stracił duszę próbując dowiedzieć się kim on jest" - mówi Telles. "Oboje są trochę sarkastyczni, więc dogadują się dobrze".
Trudny czas Sashy. Kiedy serial wraca, młoda tancerka ma trochę zastanawia się nad powrotem do domu. I jak Telles zdradza, rzeczy staną się jeszcze gorsze, zanim staną się lepsze. "Widzimy jak to zapada się w trakcie sezonu" - mówi. "Ona opiera się na swoich przyjaciołach trochę, ale naprawdę potrzebuje kogoś kto jej doradzi i to jest Michelle".
Wraca Hubbel! Nie to nie "Bunheads" z "Walking Dead". Ale były mężulek Michelle (Alan Ruck) odegra ważną rolę w odcinku z 7 stycznia.