amelka
| 21-08-2016, 15:02:30
Kiedy „Arrow” podróżuje do Rosji w retrospekcjach w piątym sezonie, to sprawi, że przygody na magicznej wyspie z zeszłego roku w porównaniu do tego będą wyglądać jak piknik.
W badaniu historii Olivera z niesławnym przestępczym syndykatem Bratva, „Naprawdę chcieliśmy pokazać mroczne, mocne rzeczy, i sprawić, że to będzie czuło się bardzo prawdziwie” — mówi showrunner Wendy Mericle.
„Radzimy sobie z Bratvą, i Bratva jest, jak wszyscy wiemy, dość ciekawą i popapraną instytucją. Mogę dostać kulkę za powiedzenie tego, ale trudno!” — dodaje ze śmiechem.
W celu upewnienia się, że nadchodzące odcinki pozostaną wierne temu niezachwianemu światu, zespół twórczy zrobił swoje badania. „Każdy w ekipie zobaczył [film z 2007 roku] ‚Wschodnie obietnice’” — mówi Mericle. „Oglądałam seriale dokumentalne o Bratvie i jak działają w rosyjskich więzieniach”.
Ale to nie tylko przestępczych bossów Oliver powinien się obawiać jak próbuje dotrzymać swojej obietnicy pechowej koleżance z wyspy Raianie, aby powiedzieć jej rodzicom co wydarzyło się z nią i jej bratem Vladem. Nowy Wielki Zły, w tej roli przeciwnik Rocky’ego Dolph Lundgren, również czeka na niego w retrospekcjach.
„Postać Dolpha to osiłek rządu” — mówi Mericle. „Jest straszny i budzący grozę — i miał rolę w pewnych rzeczach związanych z rodziną Taiany w zeszłym sezonie. Jest trochę twardziele”.
„Arrow” powraca w środę, 5 października.