marek1211
| 15-08-2016, 15:13:52
W marcu, w odcinku „The 100”, postać lesbijki, Lexa (Alycia Debnam-Carey) została zabita prze zbłąkany pocisk. Fabuła wywołała burzę w mediach społecznościowych w związku z jej śmiercią i traktowaniem postaci LGBTQ w ogóle.
Fani potem krytykowali scenarzystów seriali CW, oskarżając ich o „zabijanie gejów” czy „syndrom martwej lesbijki”. Producent wykonawczy i showrunner Jason Rothenberg w zasadzie chciał tylko podwyższyć dramatyzm i stawki w serialu.
Jak został zapytany o następstwa tego wypadku w czasie letniej sesji prasowej Television Critics Association, prezes CW Mark Pedowitz w zasadzie stał murem za showrunenrami swoich seriali.
„Jason miał świetną krzywą uczenia tego co potrafią media społecznościowe, gdzie możesz być podziwiany, ale też nienawidzony w każdym czasie” — powiedział Pedowitz. Wierzymy w to, aby pozwalać showrunnerom opowiadać historię. Wierzę w to, aby twórcom pozwalać opowiadać historię. Jeśli zaczniesz limitować pewne rzeczy, zaczniesz limitować możliwość bycia twórczym”.
Dziennikarz wspomniał, że w następstwie wypadku, GLAAD spotkał się z wieloma stacjami, aby poruszyć kwestię traktowania postaci LGBTQ. Pedowitz powiedział: „Nie było żadnej informacji od GLADD w żadnym kształcie czy formie i miałem dobre relacje z nimi wcześniej. Tutaj nic nie było”.
Zapytany o scenarzystę, javiera Grillo-Marxuach, który napisał znienawidzony odcinek „The 100”, Pedowitz odpowiedział: „Myślę, że teraz jest w serialu NBC”.