Taki jest plan, według Bloysa — pierwszy raz ktoś z HBO to potwierdził. „Tak, mają bardzo konkretny plan odnośnie liczby sezonów, które chcą mieć” — powiedział Bloys w sobotę na letniej trasie prasowej Television Critics Association. „Uwierzcie mi, jako nowy szef, jeśli mógłbym przekonać ich do zrobienia czegoś więcej, brałbym dziesięć kolejnych sezonów. Ale bierzemy to co myślą, że może być najlepszą wersją serialu”.

Showrunnerzy również zaplanowali, że ósmy sezon będzie miał zaledwie sześć odcinków. Jednak na tym froncie Bloys powiedział, że dokładna liczba odcinków w ósmym sezonie nie jest jeszcze ostateczna.

Potem zapytaliśmy czy zespół rozważa spinoff „Gry o tron”, aby kontynuować cenną franczyzę. „Gra o tron” to jeden z najchętniej oglądanych seriali w telewizji z 25 milionami wszystkich widzów w tym roku na wszystkich platformach.

„Rozmawialiśmy o tym” — powiedział. „To coś czemu nie jestem przeciwny, ale oczywiście to musi mieć twórczy sens. Nie jestem pewien, że Benioff i Weiss mogą naprawdę się tym zająć jak po prostu zaczynają produkcję [siódmego sezonu]. To dość intensywna produkcja, zamierzają zacząć produkcję serialu wkrótce. Jestem otwarty na to. Chłopaki nie byli przeciwni temu, ale tutaj nie ma konkretnych planów w tej sprawie w tym momencie”.

Również jak produkcja siódmego sezonu się opóźniła — gdzie siedem odcinków zadebiutuje latem przyszłego roku — szef potwierdził, że plan sprawi, że „Gra o tron” wyleci z wyścigu o nominacje do Emmy w przyszłym roku. „Gra o tron” zdobyła 23 nominacje do Emmy 2016, więcej niż jakikolwiek inny serial, ale wymaga wielu zimowych miejsc do zdjęć w przyszłym sezonie (te miejsca obejmują zdjęcia na Islandii).

Mimo to, Bloys wskazuje: „Nawet jeśli nie dostaniemy nominacji do Emmy w tym roku, nadal będziemy mieli więcej niż ktokolwiek inny”.