marek1211
| 26-07-2016, 00:55:51
„Halt and Catch Fire” rozpocznie trzeci sezon z zupełnie nowym systemem operacyjnym — albo, przynajmniej, zupełnie nowym operatorem.
Dowiedzieliśmy się, że dramat AMC zwerbował Matthewa Lillarda do obsady w ważnej powracającej roli w nadchodzącym sezonie, który przenosi akcję z Teksasu do Doliny Krzemowej.
Lillard pojawi się jako Ken Diebold, nienagannie ubrany, pewny siebie, niezaprzeczalnie fajny biznesmen, który również jest kluczowym inwestorem raczkującego programistycznego przedsięwzięcia Joe (Lee Pace). Diebold to „lata 80. z odrobiną Kalifornii”, prawie wersja wilka z Wall Street w Złotym Stanie (być może z nutką „American Psycho”).
Jako główny gracz w historii Joe (która zakończyła się w zeszłym sezonie z wielką inwestycją w jego antywirusowy program), rola Lillarda będzie powracająca. Wraz z Lillardem do nowego sezonu dołączyli Annabeth Gish jako centure kapitalistka i Manish Dayal jako programista.
„Hatl and Catch Fire” wraca 23 sierpnia.