Oprócz tego, że telewizyjny tatuś Tom Cavanagh będzie nadal w stałej obsadzie w trzecim sezonie (ale jako kto?), „Wiem, że wracam” — powiedziała Violett Beane w czasie rozdania nagród Saturn Awards w Los Angeles. „Ale nie wiem czy z mocami czy bez nich”.

Mimo wszystko, kiedy pozbawiony mocy Barry w zeszłym sezonie próbował odtworzyć „wypadek”, który przemienił go w szybkiego człowieka, fala mocy przeszła przez S.T.A.R. Labs i uderzyła w zarówno Jesse jak i Wally’ego — od razu rozpoczynając spekulacje, że jeden albo oboje podążą drogą tego co jest im pisane (jako odpowiednio Jesse Quick i Kid Flash).

„Kiedy Jesse dostała, byłam jak: ‚To się dzieje! To się dzieje!’” — zachwycała się jej odtwórczyni. „tutaj była iskra, kiedy wyszła ze śpiączki, ale… to nie miało miejsca, i byłam jak: ‚Nie!’ Jestem bardzo podekscytowana, aby zagrać szybką kobietę, i chciałabym, aby to miało miejsce na początku kolejnego sezonu”, który zadebiutuje we wtorek, 4 października.

Oczywiście, fakt, że CW zajmuje się komiksową epicką historią „Flashpoint” — w której ocalenie życia matki przez Barry’ego w przeszłości dało nam alternatywną rzeczywistość/przyszłość — oznacza, że tutaj są wszelkiego rodzaju sposoby w jakie możemy zobaczyć Jesse ponownie, nawet chociaż jest na Ziemi-2.

„Z całą historią ‚Flashpoint’, wszystko może się wydarzyć, prawda? To dosłownie otwiera wszelkiego rodzaju fałszywą rzeczywistość” — zauważyła Beane. „Może być Jesse z Ziemi-2, może być szybką kobietą… Kto wie!”