„Jak ciekawe są sposoby, które [showrunner ‚Żywych trupów’] Scott [M. Gimple] i spółka wykorzystują, aby zmieniać komiksową narrację i naprawdę ją zbadać, tutaj nie ma ‚Fear the Walking Dead’” w tym wszechświecie, mówi producent wykonawczy „Fear” Dave Erickson. Spinoff „po prostu nie pochodzi z komiksów, więc pewne tektoniczne płyty musiałby się zmienić, aby crossover miał miejsce”.

Tutaj jest również mała kwestia miejsca, miejsca, miejsca. Odkąd „Fear” ma miejsce na zachodnim wybrzeżu, „z geograficznego punktu widzenia, to będzie bardzo trudne dla nas, aby kiedykolwiek dostać się na wschodnie wybrzeże” — zauważa Erickson. „I z narracyjnego punktu widzenia, jak ‚Żywe trupy’ mają sześć sezonów i wchodzą w siódmy, nie sądzę, że kiedykolwiek do końca ich nadgonimy, więc chronologicznie, to byłoby również trudne”.

Szkoda — spotkanie między zmęczonymi ocalałymi z „Żywych trupów” a dysfunkcyjną i wymieszaną rodziną z „Fear” mogłoby przekonać pewnych krytyków spinoffa. „Nie znam statystyk, ale sądzę, że tutaj są ludzie, którym podobają się oba seriale” — mówi Erickson, dodając ze śmiechem: „Myślę, że tutaj jest, powiedzmy, siedem osób na ziemi, które nie widziały ‚Żywych trupów’, i my mamy tych ludzi”.

„Moja nadzieja jest taka, że w pewnym momencie — i to prawdopodobnie nigdy się nie wydarzy — ale jeśli pozostaniemy na tyle długo na antenie, ludzie przestaną porównywać te seriale tak bardzo” — kontynuuje. „Nie sądzę, że kiedykolwiek odejdziemy od siebie, ale to są dwie oddzielne historie z podobnymi zasadami, które mają miejsce w tym wszechświecie, który stworzył Robert [Kirkman] w komiksach. Tutaj jest miejsce dla dwóch seriali, aby miały swój własny ton, ale różniły się jeśli chodzi o postacie i miejsce. Taka jest moja nadzieja”.

Co myślicie? Czy fani kiedykolwiek przestaną porównywać „Żywe trupy” i „Fear the Walking Dead”? Napisz w komentarzu swoje myśli.