I jak już myśleliśmy, że to zaakceptowaliśmy, oryginalna obsada nadprzyrodzonego serialu ujawniła, że jest otwarta na powrót (pomimo wszystkiego co miało miejsce zanim serial się skończył), i nawet mają kilka pomysłów odnośnie tego jak to może się rozegrać. Mimo wszystko, w serialu pełnym duchów, zombi i wampirów dlaczego śmierć ich postaci miałaby ich wykluczyć?

„Specjalny odcinek byłby jakoś zabawny, prawda?” Tovey powiedział do tłumu na Comic-Conie MCM w Londynie, gdzie pojawił się na specjalnym panelu „Być człowiekiem” z aktorami Turnerem i Crichlow.

„Specjalny odcinek byłby super. To byłoby jakoś zabawne, prawda?”

„Tak! Dlaczego nie?” — zgodziła się Crichlow, wywołując okrzyki publiczności.

„Wszyscy byśmy to zrobili” — kontynuował Tovey — „ponieważ każdy poszedłby do czyśćca, piekła lub nieba”.

„To mogłaby być w zasadzie replika w zaświatach, i po prostu przeszlibyśmy na kolejny poziom”.

Na pewno to byłoby super, ale trójka ujawniła, że nie zawsze była tak entuzjastyczna wobec serialu, z nadprzyrodzonymi tematami jak po raz pierwszy usłyszeli o tym.

„Pomyślałam, że to całkiem śmieszne” — wspominała Crichlow. „Eee, to nie zrobiło na mnie wrażenia”.

„Ale jak przeczytałam scenariusze, mogłam zobaczyć jak każda postać była bardzo ludzką postacią, a ich nadprzyrodzone tendencje odnosiły się do czegoś nieco bardziej ludzkiego jak uzależnienie, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne czy problemy z gniewem”.

„Kiedy przeczytałeś koncept, pomyślałeś, że musisz trochę o tym poczytać” — zgodził się Tovey.

„Ale pisanie, pisanie Toby’ego Whithouse’a było tak głębokie i pełne niuansów, i postacie były tak piękne, a te relacje były tak emocjonalne, szczere i uczciwe, że po prostu, to było coś co musiałeś zrobić”.

„To nie była imitacja sci-fi, to była celebracja tego".