Plus rozmawialiśmy z aktorem Stephem Amellem w czasie prezentacji ramówki, i ujawnił to jak dzisiejszy odcinek porównuje się do poprzednich finałów „Arrow” i przyszłości.

„W zeszłym roku, nasz finał czuł się jak finał serialu, ponieważ Oliver i Felicity dosłownie odjechali w stronę zachodzącego słońca” — mówi aktor. „Zawsze wolałem jakby w finale serialu, Oliver umarł, co byłoby dobre. Jeśli zamierzasz to zakończyć, zrób to właściwie i spraw, aby heroicznie umarł”.

Ale jeśli chodzi o zakończenie sezonu, Amell ujawnił, że to wszystko sprowadza się do jednej rzeczy: rozwiązania.

„To czuje się bardzo mocno jak finał sezonu” — powiedział. „Mamy jakieś dobre rozwiązanie. Wiesz, mamy krytyczny moment wyboru między Oliverem i Darhkiem i zobaczymy co się dzieje. To dobry finał z mnóstwem akcji”.

Kiedy zapytaliśmy czy tutaj będzie jakieś „rozwiązanie” między Oliverem a Felicity, Amell szybko rozwiał te nadzieje. „Nie, nie w tym odcinku” — powiedział.

Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli czekać aż do piątego sezonu na kolejny wielki romantyczny moment. „Nie bawimy się twoim sercem w tym odcinku w ogóle. W ogóle” — podkreślił Amell. „Ten odcinek nie jest o Oliverze i Felicity. To jest o całym mnóstwie innych rzeczy. I on są tylko częścią tego”.

Odkąd już patrzymy na kolejny sezon, to czas, aby zacząć pytać o na pewno epicki 4-częściowy crossover między „Arrow”, „The Flash”, „Supergirl” i „Legends of Tomorrow”.

„To będzie ciekawe, aby zobaczyć jak Oiver reaguje na postać Melissy [Benoist]” — zastanawiał się Amell.

Jak wspomnieliśmy, że uważamy, że Kara i Oliver byliby dobrymi przyjaciółmi, aktor niechętnie się zgodził. „Też tak myślę. Może” — powiedział.