„Na pewno ma celne uwagi” — mówi producent wykonawczy Michael Narducci o mściwym panie Gerardzie. „Wysnuwa twierdzenia z miejsca, gdzie ma prawdę, i jestem zainteresowany, aby zobaczyć odpowiedź fanom. Nawet w rodzinie Mikaelsonów, tutaj jest poczucie, że mogli posunąć się za daleko tym razem. Tutaj patrzą na siebie i mówią: ‚Może samo to na siebie sprowadziliśmy’”.

Jak ujawniono w zwiastunach, Rebekah powraca, aby powstrzymać Marcela — decyzja, która nie przychodzi łatwo, biorąc pod uwagę stan wściekłości Bex w czasie dźgnięcia jej.

„Czego zwiastuny nie ujawniły to kto ją sprowadza, albo okoliczności w jakich zostaje sprowadzona” — mówi Narducci. „Nadal nie jest we właściwym stanie umysłu. Została przeklęta, ma tę rzecz, która rośnie na jej ramieniu, a im bardziej to trzyma się jej, tym bardziej staje się jak rozpruwacz… Nadzieja jest taka, że będzie w stanie odwrócić ten bieg, ale nie była sobą przez bardzo długo, więc tutaj jest niebezpieczeństwo przywrócenia jej”.

Ale kiedy Rebekah nie jest do końca sobą w tym tygodniu, Claire Holt (Aktorka) udowodni, że jest łamaczką serc, której się spodziewaliśmy.

„Claire płonie w tym odcinku” — mówi Narducci. „Ma taką gamę rzeczy do zagrania od żałoby do nadziei do spotkania z Marcelem; umierający żar jej związku z Marcelem jest tak wyraźnie widoczny w spojrzeniach jakie mu daje”.

Mówiąc o skomplikowanych relacjach, Narducci ma pewne nie tak wspaniałe wiadomości o romantycznej przyszłości Elijaha i Hayley, po (długo odwlekanym) pocałunku z zeszłego tygodnia.

„Prawdopodobnie muszą mieć tę rozmowę [o tym co dzieje się między nimi], a to coś co chciałbym, aby nasi fani doświadczyli” — mówi. „Niestety, wydarzenia finału zamierzają wymusić tę rozmowę, która była odwlekana od dłuższego czasu”.

Twoje nadzieje co do wielkiego finału? Myśli o trzecim sezonie w ogóle? Napisz je w komentarzach.