amelka
| 07-05-2016, 14:14:36
Ostatnie odcinki są emitowane, co oznacza, że sezony naszych ulubionych seriali dobiegają końca, często z zawsze ekscytującymi, dramatycznymi finałami.
Czy wielki zły z „Castle” zostanie pokonany przed finałem? Jak „The Flash” zareaguje na szok z rodzeństwem? Czy ulubieniec z „Pamiętników wampirów” nie przetrwa finału? Którzy agenci z „Qunatico” odejdą na wieczną służbę?
Teraz kolej na „Chicago Fire”…
Przed finałem: Dawson rozważa przyjęcie młodego, zaniedbanego młodego dziecka po wezwaniu, co będzie miało dla niej „konsekwencje” jak i chłopaka Caseya, mówi producent wykonawczy Matt Olmstead. „Stawia czoła pytaniu: Jak daleko się posunie w tym? Jak długo planuje zajmować się dzieckiem?” Sprawy komplikuje jeszcze bardziej dla pary fakt, że jest tutaj polityczna konsultantka, którą gra Lauren Stamile, a ona interesuje się Caseyem bardziej niż politykiem — i jego „niewiadomym, niezdefiniowanym związkiem”. Gdzie indziej Otis „trzyma swoją głowę w piasku” odnośnie swojego medycznego problemu, który może wpłynąć „na to do czego jest zdolny jako strażak w przyszłości”.
Finał sezonu (17 maja): „Jeden z naszych cliffhangerów/komplikacji to Jimmy, który wini Bodena za zranienie swojego brata” w czasie wcześniejszego odcinka, ujawnia Olmstead. Tymczasem były Stelli staje się „coraz bardziej szalony” w swoim przekonaniu, że rzuciła go ze względu na Severide’a. Co do mylących romantycznych uczuć Dawson i Caseya, „pod koniec sezonu, będziemy mieli pewną jakość, dokładnie, na czym stoją” — obiecuje producent wykonawczy.