amelka
| 28-04-2016, 13:33:02
Świat Chicago się rozszerza z najnowszym odcinkiem w franczyzie Dicka Wolfa: „Chicago Justice”.
Zagłębiając się w świat prawników i prokuratorów w Chicago, potencjalny serial zostanie wprowadzony w odcinku „Chicago PD” z 11 maja, w którym widzimy jak Burgess (Marina Squerciati) ma proces po postrzeleniu niezidentyfikowanego mężczyzny, który jak wierzyła postrzelił jej partnera, Romana (Brian Geraghty).
„Oboje w zasadzie wpadają w zasadzkę” — mówi producent wykonawczy Matt Olmsetad. „Roman jest poważnie ranny, a Brugess ściga strzelca, więc rozpoczyna łańców wydarzeń, gdzie tutaj jest nieco wątpliwości czy dopadła właściwego gościa”.
Sprawy komplikuje fakt, że Roman i Burgess nie są tylko partnerami. „Co jej głowa myślała jak ścigała gościa?” — mówi Olmsetad. „Czy chciała wstrzymać tę informację, że była w początkach związku przez ludźmi, którzy się jej przyglądali? Czy to wygląda źle jeśli się dowiedzą i nie powiedziała im oraz nie afiszowała się tym?”
Tak więc, wprowadzamy postacie z „Justice”, które są grane przez takie osoby jak Carl Weathers, Philip Winchester, Joelle Carter i Nazneen Contractor. „To okazuje się być bardzo głośna sprawa, gdzie pojawia się biuro prokuratora stanowego i, ze względu na rozgłos, mają swoje własne śledztwa wykonywane oddzielnie i niezależnie przy tym przestępstwie” — mówi Olmstead.
„Masz Voighta [Jason Beghe], który zawsze jest bardzo opiekuńczy, zawsze bardzo biegły, jeśli jest taka potrzeba, w omijaniu informacji czy zamiataniu pewnych rzeczy pod dywan. Tak nie jest do końca w tym przypadku, ponieważ tutaj jest takie skupienie na jednostce i czynach Burgess” — kontynuuje. „Również mamy historię: Główny prokurator z biura prokuratora stanowego [w tej roli Winchester] jest tym samym gościem, którego Voight umieścił w więzieniu lata temu, więc Voight tutaj szanuje zdolności tego gościa — wyraźnie, jest jednym z kilku ludzi, którzy mogą stawić czoła Voightowi, nie obawiać się Voighta i go pokonać — i tutaj jest pewna uraza. Więc ta cała relacja jest w to wpakowana i zostaje umieszczona w śledztwo i proces — skaczemy do przodu w czasie i mamy proces — odnośnie strzelaniny i dowiemy się czy Burgess postąpiła właściwie czy nie”.
Będąc wiernym wszechświatowi Wolfa, historia jest oparta na prawdziwych wydarzeniach. „To był pomysł Dicka, i chciał zrobić tę historię” — mówi Olmstead. „Nie tak dawno temu, wierzę, że w Filadelfii, tutaj była dwójka policjantów w radiowozie i strzelec pojawił się, wpadł w zasadzę, strzelił w samochód i uciekł. I to w zasadzie punkt startowy w naszej historii”.