amelka
| 27-03-2016, 15:18:40
Irene dociera do ośrodka dla sierot, gdzie chce zasięgnąć informacji o losach swojej córki. Opiekunowie domu dziecka najpierw jednak proszą o akt urodzenia. Irene go nie posiada, ponieważ papier spłonęły wiele lat temu. Kobieta obiecuje sobie jednak, że nie spocznie, dopóki nie odnajdzie swojego zagubionego dziecka. W przypływie emocji Tedeo proponuje kobiecie ślub, a ona się zgadza. W tym samym czasie dochodzi do ostrej wymiany zdań między Rodrigiem a Irmą.