amelka
| 06-03-2016, 15:46:25
Marcelo wybiera się do nowego baru w miasteczku, Los Gonzos. Tam, ciesząc się dźwiękami swojego ulubionego zespołu Zamba Caramba, spotyka Lolę. Jednak w lokalu jest taki hałas, że para nie może swobodnie rozmawiać. Fabian wyznaje dziewczynie, że jest wdzięczny losowi za to, że mu ją zesłał. Lola przypomina mu jednak, że nie może być obecna w jego życiu osobistym. Priscila wyznaje Marcelowi, że zrobi wszystko, aby znowu zaczął się uśmiechać.