„Naprawdę patrzę w kierunku wymieszania nieco kanonu. Jedna wielka rzecz, którą opowiemy to o wiele bardziej ciągła historia niż kiedykolwiek widzieliśmy w serialu — więc formalnie już zajmujemy się zupełnie inną płaszczyzną — i kiedy postacie będą pojawiać się w tych samych tematycznych miejscach jak w oryginalne, pewne ich historie zostaną zmienione, i pewna ich moralność zostanie zmieniona, abyśmy mogli opowiedzieć dłuższą historię, która w każdym odcinku będzie prowadzić bezpośrednio do następnego” — powiedział Grillo-Marxuach.

„To delikatna próba balansowania: Chcesz zadowolić starych fanów i przyciągnąć nowych widzów, którzy być może znają tytuł serialu, z historią, która ich przyciągnie, niezależnie od tego jak dobrze kojarzą serial — i jedna z rzeczy, którą naprawdę podkreślałem w moim projekcie to było opowiedzenie epickiej historii, którą możesz obejrzeć po sobie — ale nadal mamy pewne znane postacie w taki sposób, że to ma całkowity sens dla historii” — dodaje twórca reboota.