Rozmawialiśmy w obsadą i załogą serialu sci-fi o tym co przed nami, i nawet chociaż pozostali tak małomówni odnośnie konkretów, to udało nam się uzyskać pewne informacje.

Clarke 2.0
Po trzymiesięcznym skoku w czasie między drugim a trzecim sezonem, Clarke (teraz znana jako „Wanheda” albo „Przywódca Śmierci”) „nadal jest tutaj załamana i ucieka przed tym co zrobiła — i kim się stała” — mówi producent wykonawczy Jason Rothenberg. „W czasie sezonu, nadal musi umieścić to co zrobiła w perspektywie”. I nadal czekamy na to, aby emocjonalne zakończenie tego pojawiło się… w postaci zmiany kostiumu! „Jest w stanie, gdzie jakoś musi wymieszać się i zostać zaakceptowana przez Ziemian, więc jakoś pojawia się w tym stroju Ziemian, co jest naprawdę fajne” — dodaje Eliza Clarke.

Nowy romans
Niezależnie od tego komu kibicujesz, prawdopodobnie będziesz miał jakieś mocne opinie odnośnie nowych par wprowadzonych w trzecim sezonie. „Nowe relacje się rozpoczną, stare skończą, sprawy się zmieniają” — mówi Rothenberg. „Czy ci się to podoba czy nie, to będzie zależeć od twojego spojrzenia na początku, ale to było ważne dla serialu, że życie toczy się dalej”.

Stare miłości
Oczywiście nie wszystko w trzecim sezonie jest nowe. Na przykład, ewentualne spotkanie Clarke z Lexą — aka tą, która zdradziła nas wszystkich — wywoła wiele starych (i bardzo mieszanych) emocji. „To nie będzie zabawne w ogóle dla Clarke” — mówi Taylor o długo wyczekiwanym spotkaniu „Clexy”. „Myślę, że ona jest naprawdę przez to rozdarta… To będzie dość mieszane spotkanie… Jej przebaczenie zajmie trochę, jeśli w ogóle będzie miało miejsce”.

Clarke kontra Octavia
Taylor dodaje, że jest podekscytowana, aby fani zobaczyli pierwszą interakcję Clarke z Octavią w trzecim sezonie. „Ich relacja będzie bardzo napięta ze względu na wydarzenia w Mount Weather, z czym nie poradziliśmy sobie jeszcze” — mówi, chociaż wierzy, że „Octavii spodoba się zobaczenie Clarke [jako Ziemianina], ‚To są moi ludzie teraz’”. Bonus: Relacja Octavii z Lincolnem zostanie poddana próbie jak przyjmuje nową rolę w obozie mieszkańców Arki.

Piekło na Ziemi
I nie myśl, że zapomnieliśmy o starym Murphym! Nadal jest w w bunkrze, kiedy trzeci sezon się rozpoczyna, ale jak większość rzeczy w „The 100”, pozory mylą. Richard Harmon opisuje to jako sytuację „uważaj to czego sobie życzysz”, porównując odcinek do „Twilight Zone”, gdzie główna postać myśli, że jest w niebie — aby tylko odkryć, że jest rzeczywiście w piekle. I chociaż Murphy „nigdy nie kupił idei” Miasta Światła, to nie oznacza, że Jaha nie znajdzie sposobu, aby nie wpakować go w sprawy związane z A.L.I.E.

Napisz w komentarzu swoje nadzieje co do nowego sezonu.

Jesteś fanem „The 100”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.