amelka
| 09-01-2016, 17:49:42
„Outlander” zmienia miejsce na wystawny Paryż w drugim sezonie (który zadebiutuje w kwietniu), ale okropności jakich Claire i Jamie doświadczyli w Szkocji podążą za nimi do ich nowego domu.
Jamie „na pewno nadal jest pod wpływem traumy” swojego gwałtu z rąk Czarnego Jacka Randalla, powiedział aktor Sam Heughan w piątek na zimowej trasie Television Critics Association w Pasadenie. Jednak, „To nie jest główny cel sezonu” — zauważył aktor.
„Czas leczy rany, i ostatecznie, Jamie angażuje całe swoje ciało i duszę w misję zmiany historii” — zapowiedział Heughan. „I tutaj jest świetne objawienie, które go leczy, albo sprowadza dawnego jego. Nie mogę powiedzieć co to jest, ale to na pewno przywróci dawnego Jamiego”.
Spisek pary, aby powstrzymać bunt Jakobitów również ujawni nową stronę Jamiego, o której nawet jego odtwórca nie wiedział. „Gra kogoś innego. Jest bardzo zwodniczy… i robi to bardzo dobrze” — powiedział Heughan. „Podziwiam jego humor, działanie i naturalną zdolność, aby trwać dalej, bez względu na to co jest nie tak”.
Tymczasem ciąża Claire zaprezentuje swoje własne wyzwania w drugim sezonie, szczególnie w tym jak to wpływa na ich starania, aby powstrzymać powstanie. Ale to nie będzie największt problem dla pani Fraser, która okazuje się — uwaga spoiler! — spotkać znów z jej mężem w latach 40. XX wieku w czasie sezonu.
„Tutaj jest ta odwrotna sprawa, gdzie za każdym razem jak patrzy na Franka, nie może nic na to poradzić, ale widzi Czarnego Jacka” — powiedziała Caitriona Balfe. „Tutaj jest wiele warstw tego dlaczego ta relacja jest trudna, kiedy powraca. Na pewno nie jest tą samą kobietą, którą była”.
Balfe dodała: „Pierwszy sezon był bardzo reakcyjnym sezonem… Była w trybie przetrwania. Różnica z tym sezonem jest taka, że tutaj był czas, aby być w jednym miejscu i kontemplować. Sprawy ustatkowały się dla niej o wiele bardziej, i ma czas, aby rozważyć swoje miejsce i to jak się czuje”.
Autorka Diana Gabaldon, na której powieściach serial Starz jest oparty, wywołała kilka śmiechów jak przypadkowo wbiła szpilkę w swojego kolegę George’a R.R. Martina. Autor „Gry o tron” niedawno potwierdził, że jego kolejna powieść nie będzie gotowa na czas przed szóstym sezonem dramatu HBO; Martin winił za opóźnienie podróże i inne rzeczy.
„W przeciwieństwie do George’a, pisze bez względu na to gdzie jestem albo co innego robię” — powiedziała.