redakcja
| 31-12-2015, 16:00:14
Po debiucie mnóstwa seriali tej jesienni (lepszych lub gorszych), amerykańskie stacje telewizyjne teraz zamierzają uwolnić kolejną serię nowych propozycji — które obejmują prawdziwego diabła, jednego anioła stróża, wojowniczych Nowych Łowców i bardzo smutnego klauna — na początku 2016 roku.
Przeszliśmy przez wiele odcinków, aby wydobyć najbardziej obiecujących debiutantów, od już głośnych (takich jak „Legends of Tomorrow”) do sennych niespodzianek (dramat ABC „Family” cię zaintryguje, kiedy „The People v. O.J. Simpson” może wyglądać na bardzo winnego… zebrania nominacji do Emmy).
I ponieważ nie mogliśmy pohamować naszego oczekiwania, znaleźliśmy miejsce dla „Containment”, które musi zostać jeszcze umieszczone w ramówce, kiedy jeden niekwestionowany znak zapytania („The Catch”) przykuł naszą uwagę.
W kolejnych dniach będziemy prezentować propozycje nowych seriali jakie przyniesie nam 2016 rok. Teraz czas na dramat Fox "Lucifer".
Premiera: Poniedziałek, 25 stycznia
O czym jest ten serial? Znudzony i nieszczęśliwy jako Władca Piekła, Lucifer Morningstar zamienia swój tron w podziemnym świecie na ulice Los Angeles, gdzie pomaga policji karać przestępców.
Dlaczego nam się podoba? Tom Ellis („Rush”) kwitnie korzystając z okazji grania złej wersji siebie samego, sprowadzając zarówno puszenie się jak i zabawę — z odrobiną złożoności — do tytułowej roli. I kiedy Ellis ma mocną przemianę, Lauren German, Lesley-Ann Brandt i Kevin Alejandro dokładają swoje trzy grosze do raczej przyjemnej załogi.