„HBO było niesamowicie wspierające, a wszystko co mogę powiedzieć to, że rozmawiamy. Wszyscy musimy uznać wyniki oglądalności. Jeśli serial miałby wyniki porównywalne z pierwszym sezonie, myślę, że na pewno byśmy trwali dalej. Ale myślę, że tutaj jest poczucie: ‚Gdzie każdy z pierwszego sezonu poszedł? Czy powrócą?’ Ponieważ wyniki spadły, tutaj są wszelkiego rodzaju rzeczy, które możesz temu przypisać, ale tutaj jest ten tajemnicy aspekt: ‚Cóż, jeśli każdy mówi, że drugi sezon był lepszy, to gdzie wszyscy poszli?’” — mówi Lindelof.

Kiedy szef serialu chce kontynuować „Pozostawionych”, wierzy, że struktura serialu pozwoliła na wystarczające zakończenie nawet jeśli nadejdzie anulowanie.

„Znam wielu showrunnerów albo scenarzystów na moim miejscu, gdzie w zasadzie mówili, że musieli zaprojektować sezon jakby tutaj nie było już niczego więcej” — mówi Lindelof. „Chciałem, aby tutaj było więcej ‚Pozostawionych’, nie zrozum mnie źle — ale chcę, aby każdy sezon czuł się jak sezony ‚The Wire’, które czuły się kompletne. Opowiedziałeś mi tę historię o Amsterdamie i to jest kompletne. Powiedziałeś mi historię o szkołach i to jest kompletne. Myślę, że to sposób w jaki sezony ‚Pozostawionych’ zawsze będą się czuć. Nigdy nie będą kończyć się cliffhangerami; zawsze zamierzają pod koniec mieć pewne uczucie jak: ‚Tak, jestem ciekawy co wydarzy się dalej w Miracle albo co przydarzy się dalej Graveyowm, ale to czuje się jakbyśmy skończyli tę historię'".