David Giuntoli ujawnia śmierć ważnej postaci z „Grimm”: Nikt nie jest bezpieczny


marek1211   marek1211 | 10-11-2015, 00:06:44


David Giuntoli ujawnia śmierć ważnej postaci z „Grimm”: Nikt nie jest bezpieczny

Piąty sezon „Grimm” rozpoczął się z nowym podejściem do udanej formuły serialu, które zadowoliło widzów. Nick Burnhardt poważnie rozwinął się jako postać, nowe zagrożenie się zbliża, i dziecko rozczuliło każdego — z wyjątkiem, być może, jego ojca.


Złapaliśmy aktora serialu Davida Giuntoliego w tym tygodniu, aby porozmawiać o dwóch pierwszych odcinkach sezonu pełnych okruszków… i drogach jakimi mogą podążać, co obejmuje potwornego wroga, przyjacielską wycieczkę samochodem, i nadchodzącą śmierć ważnej postaci.

„Piąty sezon jest najbliższą rzeczą jaką mieliśmy jeśli chodzi o reboota” — mówi Giuntoli. „Przeszłe postacie zniknęły, te które pokochaliśmy. Przyczepa zniknęła. Wkrótce zobaczysz, że dom Nicka znika. Nowe plany zdjęciowe, nowe historia, nowi wrogowie. Tutaj jest wiele twórczego soku do wyciśnięcia”.

„Dali mi wiele, aby osadzić moją postać w bardzo definitywnych emocjach” — mówi 35-letni aktor o nowym sezonie, gdzie obecnie kręci dwunasty odcinek. „Strata, zemsta, narodziny — te rzeczy są bardzo fajne, aby się w nich zanurzyć. Nick idzie głębiej w te dziury niż kiedykolwiek wcześniej”.

Z śmiercią jego matki i ukochanej pojawia się zemsta. I z narodzinami małego Kelliego, pojawia się nowa strona Nicka — chociaż nie jest zbyt chętny, aby ją przyjąć.

„Wszystko na czym Nick jest skupiony to pomszczenie swojej matki i kobiety” — wyjaśnia o trudnej dynamice postaci z noworodkiem. „To nie jest coś na co czeka z niecierpliwością. Ochroni swoje dziecko za wszelką cenę, ale musi najpierw zająć się pewnymi sprawami”.

„Tkanka łączna między Adalind a Nickiem to po prostu bycie rodzicami” — Giuntoli wyjaśnia o lodowatej dynamice między matką Kelliego a jego ojcem. „Nick musi wydostać się w tego domu, znaleźć gdzieś bunkier, a jeśli Adalind zamierza być dobrą matką, zatrzyma ją w pobliżu”.

„Nick ma trop, tę komórkę, i wie, że ktokolwiek jest po drugiej stronie telefonu zna Chaveza, a zatem wie to czego Nick musi się dowiedzieć” — Giuntoli mówi o tym na czym obecnie stoją sprawy. „Nie wie jakim piekłem jest to nowe zagrożenie. Wszystko na czym Nick jest skupiony to pomszczenie śmierci swojej matki i kobiety. Dowiemy się, że tutaj jest o wiele większe, poważniejsze zagrożenie w tej… tej grupie”.

I z tym rozmowa przeniosła się do informacji, które Giuntoli może zdradzić z dziesięciu odcinków, których nie widzieli jeszcze widzowie. „Jest mnóstwo rzeczy, o których mogę mówić, ale dam to fanom: Męska przyjaźń dochodzi do wrzenia między Monroe a Nickiem”.

„W czasie tego sezonu, mamy wiele scen Nicka i Monroe. I rzeczywiście udajemy się w podróż, poza kraj, razem” — mówi o dynamice swojej postaci obok Silasa Weira Mitchella. „Nick i Monroe wyruszają w podróż razem. Mamy pieczątki w naszych paszportach i wszystko”.

Giuntoli również upuszcza ważną bombę: Ktoś umrze w piątym sezonie, a to brzmi jakby to była postać, która była od samego początku.

„Powiem tak: Żadna postać nie jest już dłużej bezpieczna” — zdradza Giuntoli. „Byliśmy w tym już od czterech lat, możemy zacząć tym potrząsać”.

Poza tym, aktor czuje jakby reboot w tym sezonie umieścił „Grimm” w świetnym miejscu, i czeka na upuszczanie kolejnych okruszków pod dalsze sezony przed nami. „Zrobię tak wiele sezonów jak tylko mogę” — podkreśla. „Ten serial był mim trzydziestym. Pracowałem przy dwudziestym dziewiątym, kiedy otrzymałem tutaj rolę, nauczyłem się tak wiele”.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Grimm 

Zobacz również: