„Dostałam telefon, gdzie powiedzieli mi, że mam zapisać sobie taką i taką datę powrotu, a ja byłam oszołomiona” — mówi Jodi Lyn O’Keeefe. „Byłam jak: ‚Nie jestem jedyną, która pozostanie martwa w serialu? Tak!’”

Poniżej O’Keefe mówi o graniu martwej w czasie jej pierwszego dnia znów na planie, jej nowego podejścia do grania jo (ale również nie Jo) i czego możemy się spodziewać po podróży jej postaci do samopoznania.

Zacznijmy od tego odcinka w kostnicy. Jakie masz miłe wspomnienia z kręcenia tych scen?

To było naprawdę trudne, aby się nie śmiać, szczególnie jak Ian [Somerhalder] był w pobliżu, ponieważ on i jak mieliśmy naprawdę zabawne chwile, kiedy byłam martwa. Byłam na tym stole przez kilka dni, więc to czuło się jakby była martwa od wieków. Tutaj było wiele rzeczy, które się działy jak leżałam tutaj z moimi oczami zamkniętymi, i pierwsza rzecz jaką zrobiła to pojawiłam się i zapytałam każdego: „Chłopaki, zapamiętaliście swoje słowa? Ja pamiętam swoje”.

Jo była tylko martwa przez kilka odcinków, jednak tak wiele zmieniło się w tym czasie. Jakie były twoje myśli o wszystkich tych nowych zmianach?

Wszystko było o wiele mroczniejsze, co mi się podoba. To wydaje się o wiele bardziej intensywne, a uwielbiam podróże w czasie — retrospekcje i skoki w przyszłość. To jest naprawdę ciekawe, aby zobaczyć co się dzieje z tymi ludźmi jak oni jakoś wszyscy się odkrywają. Podoba mi się kierunek w jaki zabrali ten serial.

I jakie twoje podejście do grania Jo się zmieniło, teraz, kiedy… nie jest naprawdę Jo?

Naprawdę, po prostu pojawiłam się z amnezją. Niezależenie od tego kto albo co jest w Jo, ona naprawdę nie wie o niczym. Więc to czysta karta na tę chwilę, co jest naprawdę jakoś miłe, ponieważ musisz odkryć kim jest po drodze.

Czy nawet odnosisz się do niej jako do Jo? Caroline Dries nazywa ją „fałszywą Jo”, a mi się to podoba.

[Śmiech] Też mi się to naprawdę podoba. Nazywałam na wiele różnych sposobów, ale fałszywa Jo była jednym z nich.

W pewnym momencie, czy powiedzieli tobie kto jest w Jo?

Tak, wreszcie. Lubią ukrywać rzeczy przed nami. Wszystko działa na zasadzie co musisz wiedzieć, ale wiem teraz kto jest w jej ciele… To brzmi szalenie, przy okazji. Co za stwierdzenie.

I jak czułaś się kiedy dowiedziałaś się, że Alaric ma bliźniaki w przyszłości?

Byłam taka podekscytowana, nie mogę nawet ci powiedzieć jak. Spotkałam [bliźniaczki] z Mattem Davisem w zeszłym roku, a one naprawdę wyglądały jak my, więc byłam jak: „O mój Boże, to najlepsza rzecz w historii”.

Ogólnie mówiąc, czego możemy się spodziewać po Jo w nadchodzących tygodniach?

Samopoznania, i to wielkiego. Będzie próbowała dowiedzieć się kim jest i skąd pochodzi i co miało miejsce. To jakby dziecko się narodziło.

Fani „Pamiętników wampirów”, jakie są wasze myśli o powrocie Jo? Jakieś teorie odnośnie tego kto/co może być w niej? Jakiekolwiek masz myśli, napisz je w komentarzu.

Jesteś fanem „Pamiętników wampirów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.