Kiedy HBO musi przedłużyć „Pozostawionych” o trzeci sezon, współtwórca mówi, że dyskusje miały miejsce o możliwym położeniu dramatu w przyszłości. Jednak Lindelof przyznaje, że długoterminowy kierunek fabuły pozostanie niezbadany w celu „uniknięcia zapędzenia fabuły w kozi róg”.

„Przyjąłem model [Vince’a] Gilligana. Myślę, że serial taki jak ‚Zagubieni’, który jest tak bardzo oparty na tajemnicy, wymaga pewnego stopnia planowania w przyszłość, odpowiadania na tajemnice, zrozumienia, że tutaj może być pewna improwizacja po drodze, ale to byłoby nieodpowiedzialne, aby ruszać dalej bez mapy drogowej, nawet jeśli zdecydujesz się odstąpić od niej” — mówi Lindelof. „Przy ‚Pozostawionych’, o wiele bardziej komfortowo mówię: ‚Zamierzamy zająć się jednym odcinkiem na raz’. Pełen współpracy charakter serialu, inni scenarzyści, reżyserzy, pewni aktorzy, wszyscy mają swój wkład w serial, a patrzymy co robią i to nas inspiruje. Ale myślę, że robiąc to, szczególnie jak powiedzieliśmy HBO, że chcieliśmy przenieść serial geograficznie w drugim sezonie, byli jak: ‚Czy to jest coś co zamierzacie robić każdego roku?’ Jak: ‚Czy to będzie The Wire, gdzie drugi sezon jest w dokach, a potem trzeci sezon w Amsterdamie i czwarty w szkole, a piąty sezon w prasie?’ I w zasadzie powiedzieliśmy im: ‚Cóż, jeśli tutaj będzie trzeci sezon, to prawdopodobnie byłoby tak’”.

„Jestem naprawdę podekscytowany historią, która sama się tworzy. Coć co myślę, że Carlton [Cude] wykorzystał przy ‚Zagubionych’. Malowaliśmy aż do rogu, a potem odeszliśmy od ściany, czekaliśmy aż farba wyschnie i potem wskakiwaliśmy i robiliśmy znowu wszystko do nowa".