amelka
| 12-10-2015, 01:14:08
Carrie Coon nie była pewna czy para Kevin-Nora kiedykolwiek się ziści. Aktorka „Pozostawionych” przyznaje, że zapał fanów zagwarantował, że niekonwencjonalna dwójka stała się jedną z przyjemniejszych niespodzianek pierwszego sezonu.
„Nie spodziewałam się takiego rodzaju rozwoju, ponieważ oni są mrocznymi i uszkodzonymi ludźmi” — mówi aktorka. „I oni połączyli się w tych ekstremalnych okolicznościach. Nie wiedziałam czy ludzie przyjmą ich i utożsamią się z nimi. Ale jaka to była wspaniała rzecz”.
Kiedy drugi sezon rozpoczął się, Kevin i Nora są w stosunkowo bardziej optymistycznej przestrzeni, dzięki w dużej mierze zmianie scenerii (żegnaj Mapleton w stanie Nowy Jork, witaj Miracle w Teksasie!). Ale jeśli widziałeś zapowiedzi, wiesz, że ich nowo odkryte uczucia nadziei i szczęścia szybko ustępują agitacji i alarmowi, kiedy świeży kryzys wybucha.
W poniższym wywiadzie Coon mówi o dramatycznym resecie założenia serialu w drugim sezonie i ujawnia jak to było jak (krótko) grała zadowoloną i beztroską Norę.
Kiedy rozmawialiśmy pod koniec pierwszego sezonu, nie byliście pewni czy zostaniecie zapytani o powrót w drugim sezonie…
Wiedzieliśmy to odkąd pierwszy sezon wyczerpał cały źródłowy materiał powieściopisarza i producenta wykonawczego Toma Perrotty, że [producent wykonawczy] Damon Lindelog był w stanie zabrał tą historię gdziekolwiek. I musiałeś dać mu czas, aby rozgryźć to co chce zrobić, ponieważ wszystko stara się bardzo przemyśleć, jest mądry, a jego głowa jest pełna pomysłów. Nie możesz naciskać na niego. Więc musisz poczekać i zobaczyć.
Czy siedzieliście jak na szpilkach? Czy miałaś przeczucie, że wrócisz?
Miałam nadzieję. Ale jako aktor zawsze musisz spodziewać się, że rzeczy prawdopodobnie nie pójdą po twojej myśli. Jesteśmy odrzucani o wiele częściej niż akceptowani. Więc przyzwyczailiśmy się do odpuszczania rzeczy, więc mentalnie byłam przygotowana do opuszczenia serialu. Do czego będę się znowu przygotowywać pod koniec drugiego sezonu. [Śmiech]
Czy tutaj jest jakaś część ciebie, która byłaby w porządku jakbyś nie wróciła? To naprawdę mroczny serial…
Byłabym smutna. Nie skończyłam z Norą. Czasami kończysz z postacią. Po tym jak byłam w „Kto się boi Virginii Woolf” przez dwa lata, byłam gotowa pozwolić Honey odejść. Ale byłabym smutna jakbym musiała odejść od Nory tak szybko. I jeśli chodzi o życie w tym mrocznym świecie, myślę, że tutaj jest czasami koszt. Ale, dla mnie osobiście, to bardzo zadowalające, aby żyć z takimi emocjami na ekranie. To bardzo oczyszczające. Pod koniec dnia czujesz się jakbyś musiała się wypłakać, a to bardzo satysfakcjonujące.
Nora i Kevin są znacznie szczęśliwsi, kiedy rozpoczynają w premierze. Jakie to było, że się rzeczywiście uśmiechałaś?
[Śmiech] To było bardzo zabawne, ponieważ widzimy bardzo inną energię od tej dwójki. To było fajne, aby zbadać jej lżejszą stronę. Ona ubiera się lżej, porusza się lżej, jest naprawdę gotowa przyjąć taką nową możliwość. Ale, oczywiście, jeśli nie musisz radzić sobie z rzeczami, które są w środku ciebie, one zamierzają pójść z tobą tam gdziekolwiek jesteś. Więc, oczywiście oni sprowadzają cały swój bagaż do Miracle, nawet chociaż tutaj jest ta przykrywka, że uciekają. Zaczynają od bardzo szczerego miejsca, ale bardzo szybko to zanika… Są zmuszeni być w tym związku, więc, szybko, oczywiście tutaj są problemy. Po prostu codzienne problemy z życiem z kimś. Potem dodaj do tego wszystkiego ich psychiczną chorobę… Tutaj jest wiele tego co zabrali ze sobą do Teksasu.
Na szczęście Teksas jest wielkim stanem…
Wszystko jest większe w Teksasie — w tym twoje problemy. [Śmiech]
Pod wieloma względami, to czuje się jak zupełnie nowy serial.
Myślę, ze to taki śmiały, artystyczny ruch, aby wykorzenić nas z północnego wschodu i zabrać nad do Teksasu, tego suchego, popękanego, mrocznego miejsca. I tak się cieszę, że Damon to zrobił. I HBO jest jedynym miejscem, które mu by na to pozwoliło.
Jak ważne to jest dla Nory, że to ryzyko Miracle się opłaci?
Stawki to życie i śmierć. Jeśli Nora pozwoli odejść jej żałobie, kim jest? To nie jest takie łatwe zmaganie. To nie jest łatwe pytanie. Więc nieuchronnie to nie pójdzie tak gładko.
Czy powinniśmy się obawiać o Kevina i Norę?
Czy to nie bardziej zabawne, aby się obawiać? [Pamiętasz] Ross i Rachel?