Mimo to, nowy wróg spowoduje ważne problemy dla Winchesterów — jak uczynienie ich poprzednich relacji bardzo mocno teraźniejszymi — i wstrząśnie rzeczami dla mieszkańców zarówno Nieba jak i Piekła.

Dean i Sam pracują razem. Ale sprawy są zupełnie satysfakcjonujące między nimi?

To nie tak, że nie myślę, że sprawy są sympatyczne — oni w wielu rzeczach się zgadzają — ale tutaj zawsze są dodatkowe rzeczy, które się dzieją, a z którymi muszą sobie poradzić. Ale to nie jest tak kłótliwe jak to mogło być w przeszłości. Oni bardzo, bardzo mocno mają ten sam plan, a oboje są skonfrontowani w różnym czasie w trakcie początku sezonu z różnymi sposobami, aby dostać się tutaj. To dowiedzenie się tego jak poradzić sobie z tym indywidualnie i ze sobą wzajemnie. Ale tutaj są bardzo mocno zjednoczeni w tym czego ostatecznie chcą.

Czy tutaj są jakieś trwałe problemy z tego co zaszło pod koniec finału dziesiątego sezonu miedzy Deanem i Samem?

Starają się tak mocno jak mogą, aby umieścić to za sobą, szczególnie w pierwszych kilku odcinkach, zrozumienie wspólnej winy za to co miało miejsce. Tutaj są trwałe następstwa po prostu po tym co miało miejsce, a z czym muszą sobie poradzić, ale niekoniecznie trwały gniew w kierunku siebie wzajemnie.

Tematem sezonu jest: „Nie możesz uciec przed swoją przeszłością”, co brzmi jak bardzo osobista historia. Jak to połączy się z większymi historiami i mitologią?

Pomysłem na mitologię w tym roku jest zaprezentowanie kolejnego ujęcia wielkiego złego, którym jest ta Mroczność. Jak odpowiedzialni chłopaki czują się za uwolnienie Mroczności i jak bardzo osobiście chcą ją pokonać, oni nie zamierzają zrobić tego samemu. Oni zamierzają skonfrontować się z pewnymi postaciami ze swojej przeszłości. Oni zamierzają zawiązać pewne nieoczekiwane i nieświęte sojusze obejmujące ludzi z ich przeszłości, co ma również osobiste konsekwencje — ponieważ tutaj są pewne znaczące postacie z ich przeszłości.

W finale, Mroczność była tą złowieszczą czarną chmurą. Jak ona zamierza się objawić?

Chciałbym raczej zachować to zamglonym, jakie to było, na razie. Ale ludzie zrozumieją we wczesnych chwilach jedenastego sezonu jak Mroczność zamierza się objawić.

Nie wszyscy źli ludzie w serialu od razu byli konfrontującymi się przeciwnikami. Czy tak jest w tym przypadku, gdzie może Mroczność nie jest całkowicie straszna?

Jedna z fajnych rzeczy w tym sezonie jest to jak wiele tajemnicy i — zamierzam stworzyć słowo tutaj „niewiedzialności” tutaj jest odnośnie tego co się dokładnie dzieje. Tutaj jest wiele tajemnicy nie tylko odnośnie tego czym czy kim Mroczność jest, ale czego Mroczność chce. To jest coś, gdzie serial poświęca czas, aby stworzyć i grać z tym, a to naprawdę sprawia, że bracia dostają kilka ciosów. Rozpaczliwie chcą pokonać coś; nie są po prostu pewni w co uderzają.

Jak anioły i demony odpowiedzą na tę nową jednostkę sprzed biblii?

Po prostu powiem to, że Mroczność jest takim ogromnym wyzwaniem Wielkiego złego dla nas, jeśli chodzi o jej moc, która nie sądzę, że tutaj coś zdradzam mówiąc, że nawet anioły w Niebie i demony w Piekle się obawiają co może spowodować w ich życiu. Każdy ma swój udział w próbie dowiedzenia się jak sobie z tym poradzić.

Czy Castiel pracuje z Winchesterami w dowiedzeniu się jak poradzić sobie z Mrocznością.

Castiel, przede wszystkim, musi znaleźć sposób, aby pozbyć się tego zaklęcia, które Rowena rzuciła na niego — i to nie jest takie łatwe jak może brzmieć. Bycie pod wpływem tego zaklęcia zamierza doprowadzić go do pewnych dość niewygodnych sytuacji. Więc co do Castiela, zamierzamy zobaczyć go w jakimś wrażliwym stanie na początku sezonu. Pracuje obok Winchesterów, kiedy w tym samym czasie stara się bardzo mocno na nowo ustalić czy zdefiniować swoje miejsce w tym wszechświecie. On, w zasadzie, znajduje drogę, aby odzyskać swoje mojo.

Zakładając, że żyje, jak relacja Crowleya i Roweny się rozwinie? Czy wkroczy i będzie próbował odpłacić się jej za wszystkie manipulacje?

Możemy tak założyć. Widzieliśmy pod koniec sezonu, i na pewno zobaczymy na początku tego sezonu, że ta męska przyjaźń, z która wszyscy mieliśmy tak wiele zabawy, z Crowleyem i Deanem, nie znika. Więc zamierzamy zobaczyć więcej starego Crowleya tutaj jeśli chodzi o knucie, a mniej troszczenie się o Deana i Sama, i bardzo mocno próbującego dowiedzieć się jak on zamierza poradzić sobie w tym nowym świecie, gdzie Mroczność zagraża po prostu wszystkiemu.

Jeśli chodzi o jego relację z jego mamą, nie sądzę, że tutaj są jakieś pytania, gdzie żywi urazę i angażuje pewną ilość wysiłku, aby się zemścić na niej. To jedna z zabawnych rzecz, którą widzimy w tym sezonie, gdzie oni ostatecznie są znowu w tym samym pokoju, jak odnoszą się do siebie wzajemnie biorąc pod uwagę całą tą złą krew. To jedna z, jak uważam, bardziej pysznych części sezonu.

Obsadziłeś Emily Swallow jako postać Amarę. Kim ona jest i jak wpasowuje się w mitologię?

Nie mogę powiedzieć za wiele. To coś czemu chcemy pozwolić rozegrać się na ekranie, Emily sprowadziła tę postać do życia w sposób, gdzie jesteśmy po prostu podekscytowani.

Jesteś fanem „Nie z tego świata”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.