Szef „Hannibala” o finale: „Jeśli widzowie skończyli z tą historią, to również i ja"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 30-08-2015, 22:15:59


Szef „Hannibala” o finale: „Jeśli widzowie skończyli z tą historią, to również i ja

„Hannibal” zakończył swój bieg (na razie) w sobotę, i kiedy finał naprawdę nie zakończył się cliffhangerem, na pewno jesteśmy ciekawi co wydarzy się dalej.

Odcinek szybko zakończył się tradycyjną historię z „Czarwonego Smoka”, gdzie Francis Dolarhyde (Richard Armitage) upozorował swoją śmierć i pozostawił Rebę (Rutina Wesley) za sobą, aby zapewnić władze, że nie ma już dłużej Wielkiego Czerwonego Smoka. Jednak, kiedy Dolarhyde ostatecznie ujawnił się Willowi (Hugh Dancy), miał o wiele bardziej podstępny plan niż tylko zamordowanie detektywa: Chciał zabić dr Hannibala Lectera (Mads Mikkelsen) — zadanie, przy którym Will był bardzo szczęśliwy, że może pomóc.


Po sprzedaniu Jackowi (Laurence Fishburne) i Alanie (Caroline Dhavernas) pomysłu fałszywej ucieczki Hannibala, aby wywabić Dolarhyde’a z ukrycia, Will ostrzega wcześniej zarozumiałą Bedelię (Gillian Anderson) o możliwości tego, że jej „mięso wróci do menu”. I rzeczywiście, kiedy Dolarhyde zaatakował konwój Hannibala wcześniej niż się spodziewano, dobry lekarz został uwolniony, aby wędrować po raz kolejny. Ale zamiast uciec, Hannibal i Will powrócili do domu Hannibala nad klifem, gdzie Dolarhyde szybko uderzył. Typowo krwawa bitwa miała miejsce, ale Smok ostatecznie został pokonany po tym jak Will przeciął jego klatkę piersiową, a Hannibal rozerwał mu gardło swoimi zębami — morderstwo mężów co najmniej.

„To jest wszystko czego kiedykolwiek chciałem, Will. Dla nas obu” — mówi Hannibal. Ale właśnie jak Will przyznaje, że „To jest piękne”, i zamierza przyjąć objęcie Hannibala, Will zmusza obu mężczyzn do skoku z klifu, gdzie prawdopodobnie zginęli w tonąc w Atlantyku pod nimi. Ale czy na pewno? W przeszywającej sekwencji po napisach końcowych — przy dźwiękach klimatycznej nowej piosenki Siouxsie Sioux „Livecrime” — widzowie zobaczyli jak Bedelia z jedną nogą siedzi przy obiedzie z jej świeżo przygotowanym daniem przy stole z trzema nakryciami.

Więc, czy to nie było jakoś wspaniałe zakończenie dla potencjalnej przyszłości serialu? Rozmawialiśmy z producentem wykonawczym Bryanem Fullerem o finale, losie Willa i Hannibala, i czy wskrzeszenie serialu jest możliwe — albo konieczne — w tym momencie.

Kończyłeś każdy sezon z pewnym poczuciem zakończenia tylko w przypadku jakby to się okazało być finałem serialu. Ale to czuło się o wiele bardziej definitywne. Czy miałeś większe poczucie tego, że to może być ostatni sezon serialu?

Myślę, że to ma więcej klimatu finału serialu w sobie, ponieważ serial został anulowany. [Śmiech] Myślę, że jeśli obejrzałbyś to, z myśleniem, że tutaj mógłby być czwarty sezon, tutaj byłaby inna interpretacja wydarzeń i podekscytowanie: „Och Boże, jak oni zamierzają wyciągnąć siebie z tego koziego rogu?” Intencją zakończenia tego w ten sposób nigdy nie zmieniło trajektorii chęci zrobienia czwartego sezonu.

Więc ten sezon zawsze miał się zakończyć tym, że zarówno Willa jak i Hannibala prawdopodobnie spotkała śmierć?

Finał czuje się jakby był zapowiedzią na wiele sposobów. Will przyznaje, że musi zabić Hannibala, aby nie stać się nim, a Bedelia mówi, że to jest rodzaj sytuacji: „Nie możesz żyć z nim, nie możesz żyć bez niego”, gdzie wszystko wskazuje na morderstwo-samobójstwo w pewnym sensie. Czuję jakbyśmy naprawdę byli bardzo szczerzy z widzami jeśli chodzi o kierunek, w który zmierzaliśmy i przygotowaliśmy wystarczająco grunt pod to, że kiedy dotrzemy do finału i Will chwyci Hannibala rzucając się w otchłań, nie powiesz: „Nie kupuję emocjonalności w tej chwili”.

W przeciwieństwie do finału drugiego sezonu, kiedy Will ustawił pułapkę na Hannibala, ale był skonfliktowany w związku z tym, Will wydawał się o wiele bardziej celowy zakończeniu tej gry z Hannibalem.

Myślę, że wiedział wchodząc w to co miało się wydarzyć. Nawet mówi do Hannibala: „Nie wiem czy mogę to przetrwać, ale to jest w porządku”. Wiedział jak głęboko musiał się posunąć i wiedział, że szanse wydostania się z tego są bardzo nikłe. W tym momencie, kiedy doświadczają wspólnego zamordowania Francisa Dolarhyde’a i są w stanie przyznać, że to było piękne, Will zdaje sobie jak przerażająca rzecz to jest dla niego, aby cieszyć się morderstwem tak bardzo i może Hannibal był dokładnie właściwy dla niego. Will zdaje sobie sprawę, że objęcie, które zabiera ich nad krawędź być może jest najlepszym wynikiem dla tej dwójki i na pewno wynikiem z mniejszą ilością ciał.

Hannibal jest zazwyczaj najmądrzejszą osobą w pokoju. Domyślał się, że Will sprzedał go Dolarhyde’owi, więc nie podejrzewał, że Will może ich po prostu zepchnąć z klifu?

Myślę, że on jest zaskoczony jak przechyla się nad krawędzią, ale środek ciężkości już go zdradził. Upada, i tutaj jest pewne poddanie się temu. W tym samym czasie, prawdopodobnie przyznaje się do pewnego piękna, że Will spada z nim, aby umrzeć i oni trzymają się siebie aż do zderzenia.

Więc nawet w „śmierci”, Hannibal czuje się jakby wygrał bitwę?

Absolutnie. W tej finałowej chwili, morderstwie Francisa Dolarhyde’a, Hannibal udowodnił, że miał rację co do Willa. I tutaj jest coś bardzo antagonistycznego w Willu mówiącym, że nie zamierza dawać mu tego przez długi czas.

Romantyczna miłość między Willem i Hannibalem zawsze była bardziej podtekstem we wcześniejszych sezonach, ale stała się rzeczywistym tekstem w pewnych rozmowach w tym sezonie. Czy myślisz, że to ostatecznie była miłosna historia?

To była miłosna historia od samego początku — to był romantyczny horror. Jednym z powodów, dla których naprawdę chciałem zrobić ten projekt jest taki, że naprawdę chciałem zbadać głębię męskiej przyjaźni — intymność i moc i stratę siebie, której doświadczasz w braterstwie. To była rzecz, która fascynowała mnie najbardziej i to była istota historii, którą chciałem opowiedzieć.

A jednak miłość Hannibala do Willa była jego śmiertelną wadą.

Jego współczucie do Willa zawsze było oparte na zdolności Willa do zrozumienia go w sposób, gdzie czuł jakby nigdy wcześniej nie był rozumiany. Myślę, że to ten sam prezent, który Will otrzymał od Hannibala. Istotą ich przyciągania do siebie jest to, że prawdziwie widzą siebie tym kim są. Hannibal jest oczarowany tym. Jeśli by nie był, to prawdopodobnie by zabił i zjadł Willa dawno temu.

Podobała mi się scena między Willem a Bedelią, kiedy daje jej znać, że zamierza uwolnić Hannibala, aby schwytać Dolarhyde’a. Will naprawdę wydaje się rozkoszować strachem, który powraca do Bedelii w tej chwili.

Tutaj jest coś większego co ma miejsce z Willem, gdzie on zaczyna widzieć, że może nie jest w stanie poradzić sobie z wyjściem z tej sytuacji cało. Więc, tutaj jest radosne dzielenie/ostrzeżenie o karze za grzechy, co wynika z pomysłu Willa mówiącego: „Jeśli grasz, zapłacisz. Dr Chilton grał i zapłacił. Ty grałaś, Bedelia, zapłacisz. Ja grałem, wiem, że muszę zapłacić. Wszyscy z nas zasługują na wszystko co nadchodzi”. Tutaj jest spokój, który pojawia się u Willa w tym momencie, ponieważ on poddał się swojemu przeznaczeniu i je zaakceptował. To jest być może najbardziej wyzwalająca rzecz, której doświadczył. Nie musi walczyć o swoje życie już dłużej, ponieważ postawił je na szali.

Widzowie mają poczucie tego co Will planuje, kiedy poprosił Jacka, aby pozwolił Hannibalowi „uciec”. Ale czy Jack również zdawał sobie sprawę z gry jaką prowadzi Will? A jeśli tak, dlaczego pozwolił na to?

To powraca do Jacka mówiącego do Willa: „Nie zabiłem Hannibala Lectera, ponieważ potrzebowałem ciebie”. Gotowość Jacka do zgodzenia się na tak niebezpieczny plan jest częściowo motywowany przez jego silne uczucie tego, że Will zamierza rzeczywiście doprowadzić to do końća. Will może naginać zasady i pracować poza prawem, ale on zabije Hannibala Lectera. Może zatracić siebie w tym przedsięwzięciu i, po raz kolejny, to po prostu w porządku dla Jacka.

Opowiedz mi o piosence Siouxsie Sioux, którą puściłeś w finałowych scenach. Jak do tego doszło?

[Kompozytor „Hannibala”] Brian Reitzell wiedział, że jestem wielkim fanem Siouxsie Sioux i widziałem ją na koncertach więcej razy niż jakiegokolwiek innego artystę w moim życiu. Wiedzieliśmy, że była fanką serialu, i dotarliśmy do niej, aby zobaczyć czy będzie zainteresowana napisaniem piosenki. W zasadzie, nie miała singla od ośmiu lat, i powiedziała, że nie miała inspiracji do pisania od długiego czasu, ale to, że „Hannibal” zainspirował ją i napisze nową piosenkę. To był niesamowity zaszczyt. Powiedziałem jej, że to powinna być miłosna piosenka między Willem a Hannibalem. Wróciła z tym pięknym tematem Bonda, a ja po prostu powiedziałem, że to musi znaleźć się w finale. To było przygotowane idealnie.

Potem to stało się bitwą o… jak za to zapłacimy? Nie mieliśmy żadnych pieniędzy w budżecie, a studio nie zamierzało władować żadnych dodatkowych pieniędzy w serial niż te, które już włożyli. Poszedłem do NBC i Sky, to stacje które emitują serial w Ameryce i Wielkiej Brytanii i powiedziałem: „Wiem, że serial jest anulowany… i to absolutnie niespotykane dla showrunnera, aby wrócił i prosił o więcej pieniędzy na serial, który nie ma dalszych potencjalnych przychodów dla was. Ale to jest Siouxsie Sioux i to zaszczyt i to jest jej pierwszy singiel od ośmiu lat”. Obie stacje powiedziały: „Tak, absolutnie, podzielimy to na połowę, i robimy to dlatego, że cię kochamy, kochamy serial i kochamy Siouxsie”.

Podobnie jak w poprzednim roku, miałeś sekwencję po napisach końcowych, która zaoferowała wskazówkę tego co może nadejść dalej. Co jesteś w stanie powiedzieć o tym co to znaczy jak Badelia siedzi przy obiedzie ze swojej własnej nogi?

To sugeruje, że Hannibal przetrwał, że to jest główna myśl tutaj. Domyślam się, że prawdopodobnie poprawnie można powiedzieć tak, że to sugeruje co najmniej, że Hannibal przetrwał.

Cóż jej stół jest nakryty dla trzech osób! Oczywiście jedyny sposób, aby dowiedzieć się co dzieje się dalej w serialu to jest jego wskrzeszenie w jakiejś formie. Gdzie są rozmowy o tym w tym momencie?

Rozmowy są w tym momencie, gdzie Martha De Laurentis nadal bada finansowe możliwości na film. Staramy się zrobić to jak również uzyskać odpowiedź od widzów: Czy jesteś usatysfakcjonowani? Czy skończyliście z tą historią? Jeśli widzowie skończyli z historią, wtedy ja też skończę z tą historią. Jeśli widzowie chcą więcej, wtedy chciałbym dać im więcej, ponieważ czuję, że najbardziej ciekawy rozdział w opowieści Willa Grahama nadal jest przed nami.

Serial początkowo został sprzedany jako prequel „Czerwonego Smoka”. W tym roku doprowadziłeś swoją historię do tego wątku i dalej. Więc, czy czujesz jakbyś osiągnął to co początkowo sobie założyłeś?

Absolutnie czuję poczucie spełnienia, a jednak mam duchy historii niepowiedzianych, które czają się w mojej głowie.

Jeśli to jest koniec, jaką masz nadzieję, że serial pozostawi za sobą spuściznę?

Chciałbym, aby spuścizną serialu było to, że rola Mada Mikkelsena jako Hannibala Lectera będzie tą ostateczną.

Jakieś ostatnie słowa o tym doświadczeniu?

Współpraca fanów z tym serialem była taka zabawna. To naprawdę zatarło granice między tym kto opowiada historię a widzami, ponieważ tak wiele tego serialu jest moją własną fikcją fanów tekstów Thomasa Harrisa. Fani, którzy zostali zainspirowani przez serial w takim samym stopniu, dzieliliśmy się inspiracją Thomasa Harrisa z wszystkimi. To było wspaniałe wspólne doświadczenie. Więc jestem tak wdzięczny, że Thomas Harris stworzył te postacie, i jestem wdzięczny fanom, że pozwolili mi podzielić się tą pasją do tych postaci z nimi i za dzielenie tej pasji ze mną. To niepodobne do niczego wcześniej czego doświadczyłem jako ktoś opowiadający historię.

Co myślisz o finale „Hannibala”? Chcesz więcej?



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Hannibal 

Zobacz również: