Arek Tobiasz
| 28-08-2015, 15:36:00
Jak możliwy finał serialu „Hannibal” (NBC) się zbliża, tutaj jest jedno pytanie w głowie każdego fana: Czy serial zaoferuje zadowalajace zakończenie czy zakończy się cliffhangerem, który może nigdy nie zostać rozwiązany?
Odpowiedź jest dużo bliżej tego drugiego. Finał kończy się „tradycyjną” historią „Czerwonego smoka” bardzo szybko — płonący wózek Fredericka Chiltona nie był ostatnim ognistym pokazem Francisa Dolarhyde’a (Richard Armitage — zanim wprowadzi wielkie odejście od powieści w celu właściwego pokazania problemów między Hannibalem (Mads Mikkelsen) a Willem Grahamem (Hugh Dancy).
W pewnym sensie emocjonalny sequel krwistego finału drugiego sezonu, kulminacyjna godzina po raz kolejny pokaże Willa, którego intencje są tak zamglone jak jego lojalność, i Hannibala, którego serce może po raz kolejny zostać złamane przez jego protegowanego. I kiedy wiele można mówić o tym czy serial zaoferuje „szczęśliwe” zakończenie dla tych postaci czy nie, finałowy obraz czuje się jakby był odpowiednim i właściwym podsumowaniem serialu.
Przynajmniej dostaniesz cudownie złowieszczą sekwencję po napisach końcowych, która oferuje wskazówkę tego co mogłoby nadejść jakby serial został cudownie wskrzeszony. Innymi słowy, może będziesz chciał dodać kilka dodatkowych minut na swojej nagrywarce na wszelki wypadek!