Zmierzając do jedenastego sezonu, serial będzie musiał poruszyć kwestie z finału. Dean Winchester (Ackles) wreszcie pozbył się Znaku Kaina, ale niestety to uwolniło Mroczność, zło, które istniało przed tym jak Bóg stworzył świat. Zarówno Dean jak i jego brat (i Impala) zostali pochłonięci przez dym Mroczności i dziwną energię elektryczną, kiedy ostatnio ich widzieliśmy. Również Castiel (Collins) miał to „zaklęcie atakującego psa” na sobie i zmierzał po Crowleya (Sheppard).

Oto czego dowiedzieliśmy się z panelu:

Co było wcześniej. Panel zaczął się z retrospektywą na pierwsze dziesięć sezonów na cześć zeszłorocznego 200. odcinka. To epickie, to rock and rollowe i śmieszne na raz. To tak zabawne, że rozbawiło nas do rozpuku.

Plan na jedenasty sezon. Carver powiedział: „W tym roku zamierzamy wrócić nieco bardziej do epickiego uczucia z wielkim złym i dążeniem do zjednoczenia braci przy… Mroczności, co jest historią przed Biblią, która nigdy nie została opowiedziana”. Padalecki dodał: „Myślę, że pokonamy to, ponieważ oszukujemy przegraną”. Ackles, być może widząc jak żart się nie udał, odpowiedział bardziej poważnie: „Co podoba mi się w tym gdzie zmierzamy to, że bracia są zjednoczeni… wracamy do normalności, że tak powiem, a więc mamy wspólny cel. Jestem podekscytowany, aby wrócić do tego oryginalnego formatu”.

Dean i Castiel. Ich relacja „oczywiście” kwitnie w tym roku. Ale dlaczego Castiel nigdy nie zaprzyjaźnił się z Samem? Collins wyjaśnił, że „różnica wzrostu jest zbyt rażąca”.

Ulubieńcy fanów. Carver potwierdza, że kilka ulubionych przez fanów postaci powróci, ale tutaj „wracają w zaskakujący sposób”. Z okrzyków tłumu, Charlie (Felicia Day) jest pierwszą osobą, którą widzowie chcą zobaczyć jak wraca. Oczywiście zginęła w poprzednim sezonie, ale to „Nie z tego świata” mimo wszystko. Już widzieliśmy martwych, którzy powracają wcześniej!

Ackles rządzi. Aktor potwierdził, że jeszcze raz wyreżyseruje odcinek: premierę sezonu. Ackles powiedział, że reżyserowanie ze znajomymi aktorami jest łatwe, ponieważ teraz wszyscy aktorzy znają swoje postacie tak dobrze, „z wyjątkiem Mishy”.

Los Crowleya. Sheppard rozczarował fanów mówiąc, że jest naprawdę martwy w serialu jak na razie, co oczywiście spotkało się ze zdrową dawką niedowierzania. „To była niesamowita podróż. Pojawiłem się jako gościnna gwiazda całująca bardzo wysokiego mężczyznę pod mostem… ale nawet jeśli wiedziałem co miało miejsce, nie powiedziałbym wam tego, ponieważ to jest o wiele bardziej zabawne”.

W obronie śmierci Charlie. Fani domagali się wiedzy dlaczego serial zabił Charlie, na co obsada usiadła, odwróciła się i fizycznie zademonstrowała swój brak poparcia jeśli chodzi o jej śmierć. Carver próbował wyjaśnić: „Ludzie umierają w serialu… ukochani w serialu… musimy iść tam, gdzie historia nas zabiera. Jeśli wykonujemy naszą pracę dobrze, ludzie zakochują się w postaciach”. Ackles powiedział, że powinni być szczęśliwi z czasu jaki mieli z nią odkąd początkowo była napisana jako jednorazowa postać.

Walcząc z demonami z dzieciństwa. Kiedy został zapytany czy obsada walczyła z jakimiś potworami w serialu, które rzeczywiście straszyły ich jako dzieci, Padalecki ujawnił, że to była Krwawa Mary. Collins ujawnił, że bał się Świętego Mikołaja (po jego rodzice nieudanie próbowali uwiarygodnić doświadczenie przez fotografowanie jego wujka w stroju Mikołaja przy jego łóżku, kiedy spał), a Sheppard powiedział, że bał się Cybermanów z „Doktora Who” i czeka, aż się pojawią w serialu.

„Nie z tego świata” powraca w środę, 7 października.

Jesteś fanem „Nie z tego świata”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.