„To jest gatunek, który naprawdę został zbadany w latach odkąd ‚Żywe trupy’ pojawiły się i miały wielki wpływ” — powiedział producent wykonawczy Ryan Murphy. „To przywróciło horror do telewizji w ważny sposóļ. Myślę, że im więcej tym lepiej”.

W porównaniu do dramatu MTV, który dzieli podobny tytuł, „nasz jest bardziej komediowy i satyryczny, i wizualnie, one wyglądają zupełnie inaczej” — kontynuował Murphy. „Ludzie mogą łatwo zorientować się, że tutaj są dwa różne seriale z ‚Scream’ w tytule”.

Serialowa antologia grozy stacji Fox również „tonalnie jest zupełnie inna” niż inne dzieło Murphy’ego, „American Horror Story”, „które jest o wiele bardziej seksualne i mroczniejsze” — opisał producent wykonawczy. „‚Scream Queens’ ma o wiele bardziej… kreskówkową jakość”, nie, aby serial również nie pokazywał mnóstwa krwi i brutalności. Ale o dziwo, dyskusje z wydziałem standardów i praktyk koncentrowały się wokół innych tematów.

„Brutalność jest fajna przez większą część” — wyjaśnił Murphy. „To jest bardzo łatwe, aby dostać to w mojej pracy. To jest język, slang, to próba odzwierciedlenia tego jak ludzie naprawdę mówią. To próba pisania postaci, które są otwarte na swoją seksualność, które rozmawiają o swojej seksualności, to zyskuje największą uwagę i najbardziej odpychające”.

Mówiąc o języku, serial oferuje pewne bardzo ostre werbalne obrazy, które aktorka Jamie Lee Curtis broniła jako „społeczną satyrę”.

„Mówimy to co ludzie myślą” — powiedziała aktorka. „Ten serial wydziera to, on ucieka od wyobrażonych zachowań ludzkich i pokazuje kim jesteśmy, co wierzę, że jest z natury mrocznym, nieszczęśliwym, sfrustrowanym człowiekiem, który rozpaczliwie próbuje utrzymać się w kupie. Nie wiesz nic o tych postaciach. One wszystkie noszą matki”.

Co do tego kto przetrwa zabójcę w pierwszym sezonie, obsada i producenci milczą. Ale „przez większą część, każdy ma możliwość, jeśli przeżyją, twórczej dyskusji, aby zapytać: ‚Czy chcesz wrócić [w drugim sezonie]?’” — ujawnił Murphy.