Arek Tobiasz
| 28-07-2015, 18:45:27
Król Piekła powróci!
Cliffhanger z zeszłego sezonu „Nie z tego świata” pozostawił los Crowleya (Mark Shepperd) pod znakiem zapytania, kiedy Castiel (Misha Collins), zauroczony potężnym zaklęciem, zaatakował go.
Na panelu „Nie z tego świata” na Comic-Conie, Shepperd nie mógł ujawnić czy Crowley przeżył czy umarł, ale później, współproducent i scenarzysta Andrew Dabb chlapnął kilka słów. „Drugi odcinek sezonu… wprowadza Crowleya w pewien sposób — jeśli Crowley nadal żyje, wprowadzamy Crowleya w sposób w jaki nie widzieliśmy go nigdy wcześniej. Och, porażka! Teraz mam kłopoty”.
Dabb potem rozwinął, że historia również oznacza wielkie rzeczy dla Sama (Jared Padalecki). „Powiedziałbym również, że to umieszcza Sama na ścieżce i historii, która w pewnym sensie będzie zaskakująca i w pewnym sensie będzie czymś na co fani czekali od dłuższego czasu. To wiąże się z czymś z jego przeszłości”. Padalecki dodał: „Sam wierzy, że tutaj jest wyższa moc, która próbuje się z nim skontaktować i powiedzieć mu jak rozwiązać ten problem. To będzie naprawdę fajne. Zamierzamy zobaczyć kilka postaci poprzez wizje, których nie widzieliśmy w ‚Nie z tego świata’ od dłuższego czasu. Pewne mogą być spokrewnione z postacią lub nie”.
Czy to znaczy, że będziemy mieli długo oczekiwany powrót Jeffreya Deana Morgana jako ojca Winchesterów? Albo ich mamę? Podziel się najlepszymi domysłami w komentarzu.
Jesteś fanem „Nie z tego świata”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.