Arek Tobiasz
| 29-06-2015, 14:36:56
Czy Jon Snow jest tylko „w większości martwy”? Emila Clarke po prostu stała się pierwszym członkiem zespołu „Gry o tron”, który powiedział, że może powrócić.
W rzeczywistości nominowana do Emmy aktorka dała postaci Kita Haringtona szanse „50 na 50”, że powróci do „Gry o tron”, co brzmi dość dobrze dla nas.
Clarke rozmawiała z MTV, kiedy promowała „Terminator: Genisys”, kiedy dała te pełne nadziei szanse. Z wyjątkiem tego, że Clarke przedstawiła tylko swoje zdanie. „Mogę, z całą szczerością, powiedzieć, że nie mam pojęcia co się wydarzy” — powiedziała, zauważając, że producenci nie ufają jej jeśli chodzi o serialowe sekrety.
„Jeśli miałabym obstawiać, tutaj jest szansa 50 na 50” — powiedziała Clarke. „Tutaj są pewni pomocni ludzie, którzy mogą go sprowadzić do życia”.
Clarke odnosi się do popularnej wśród fanów teorii, że powrót Melisandre do Czarnego Zamku na czas sprawi, że Czerwona Kobieta wskrzesi Snowa — tak jak inny kapłan Pana Światła, Thoros, wskrzesił Berica Dondarriona sześć razy.
Ale Harington powiedział (raczej stanowczo), że Snow odszedł po tym jak Bękart z Winterfell został zdradzony i zadźgany przez swoich braci z Nocnej Straży w finale piątego sezonu. Producenci serialu (chociaż mniej stanowczo) powiedzieli to samo.
Clarke żartobliwie dodała: „Jeśli to znaczy, że zbliżyłam się o wiele bardziej do tronu, to w porządku”.
Jesteś fanem „Gry o tron”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.