5 postaci, które George R.R. Martin chciałby, aby były w „Grze o tron”


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 03-06-2015, 15:30:47


5 postaci, które George R.R. Martin chciałby, aby były w „Grze o tron”

George R.R Martin zwraca na to uwagę najpierw: „Moje książki mają tysiące postaci, więc ze względów praktycznych musieli zredukować czy połączyć wiele postaci” — powiedział.


|nnymi słowy, autor bestsellerowej „Gry o tron” i scenarzysta telewizyjny rozumie i zgadza się, że serial HBO musiał porzucić wiele postaci z jego sagi „Pieśni Lodu i Ognia”. „Gra o tron” ma najbardziej rozległą obsadę w telewizji i pewni widzowie już zmagają się, aby odróżnić postacie. Więc porzucenie pewnych postaci, i połączenie innych, okazało się być konieczne.

Mimo to, to nadal naturalne, że tutaj jest kilka postaci, które Martin chciałby zobaczyć w serialu, a które się nie pojawiły.

„Strong Belwas, który był częścią otoczenia Dany” — powiedział Martin. „Rozumiem, dlaczego został wycięty, ale jakoś mi go brakuje”. W książkach, ogromny eunuch i wojownik jest dawnym wojownikiem na arenie, który dołącza do Dany w Qarth. Elementy historii Belwasa w zasadzie zostały połączone z postacią Daario, który jest zapewne bardziej istotny dla podróży Dany.

Kolejna postać, której brakuje Martinowi to młoda przyjaciółka Sansy, Jeyne Poole, która towarzyszyła rodzinie Starków do Królewskiej Przystani i później poślubiła Ramsaya Boltona. „Jest mniejszą postacią w pierwszej książce, potem znika i potem — bum — tutaj jest w piątej książce w wielkim stylu” — mówi Martin. Historia małżeństwa Ramsaya została teraz przekazana Sansie, ruch, który wywołał pewną kontrowersję wśród czytelników książek.

„I w rodzinie Tyrellów, Loras nie jest najstarszym synem w książkach” — wskazuje Martin. „Tutaj jest dwójka starszych braci, Willas i Garian. Nie umieściłem ich tutaj po prostu, aby śmiali się i chichotali, mają rolę do odegrania w dwóch ostatnich książkach, a nie istnieją w serialu. Powiedziałem od początku, że chciałbym, abyśmy mieli więcej godzin, ale showrunnerzy [David Benioff i Dan Weiss] pracują 24 godziny na dobę, dwanaście miesięcy w roku”.

I oczywiście potem jest tutaj postać, której nieobecność przykuła największą uwagę — Lady Stoneheart.

[Uwaga spoilery z książek] Lady Stoneheart to wskrzeszony mściwy duch Catelyn Stark. Kiedy showrunnerzy „Gry o tron” milczą na ten temat, reżyser Alex Graves raz odrzucił ten pomysł. Kiedy fani postaci pokochali zwrot akcji z wprowadzeniem Lady Stoneheart i czuli, że reprezentuje pewną zemstę za Starków, inni wierzyli, że podważa poczucie stawki w serialu — śmierć zwykle oznacza śmierć dla głównych postaci w serialu — i fakt, że Lady Stoneheart nie wpływa za bardzo w akcję w książkach (przynajmniej na razie).

„Lady Stoneheart ma rolę w książkach” — powiedział Martin. „Czy to jest wystarczające czy na tyle ciekawe… Myślę, że tak jest, albo nie umieściłbym jej tutaj. Jedną z rzeczy, którą chciałem pokazać z nią to, że śmierć jakiej doznała zmienia cię”.

Martin kontynuuje: „Rozmawiałem o Gandalfie [z ‚Władcy Pierścieni’], i jaki jego śmierć miała ogromny wpływ. Kiedy byłem 12-letnim dzieckiem czytającym ‚Drużynę Pierścienia’, krzyczałem: ‚Leć, ty głupcu!’, a on wpadł w przepaść… to było jak: ‚Jasna cholera! [J.R.R. Tolkien] zabił czarodzieja! Tego gościa, który wiedział wszystko. Jak zamierzają zniszczyć pierścień bez niego? I teraz ‚dzieci’ musiały dorosnąć, ponieważ ich ‚tatuś’ jest martwy. Jeśli Gandalf może umrzeć, każdy może umrzeć. I potem tylko kilka rozdziałów później Boromir umiera. Te dwie śmierci sprawiły, że pomyślałem, że ‚każdy może umrzeć’. W tym momencie spodziewałem się, że Tolkien wyrżnie całą drużynę jeden po drugim. I potem również myśleliśmy w ‚Dwóch Wieżach’, że Frodo jest martwy, odkąd Shelob ukąsił go i owinął. Naprawdę kupiłem to, ponieważ on przygotował mnie do tego przez te wszystkie inne śmierci. Ale oczywiście potem przywraca Gandalfa. Jest nieco inny na początku, ale potem w zasadzie to ten sam stary Gandalf. Podobał mi się wpływ jaki na nas miało jego odejście”.

Wyjaśnienie Martina początkowo brzmi jak argument przeciwko włączeniu Lady Stoneheart, ale Martin potem zauważył: „Lady Stoneheart to nie Catelyn. Starałem się wyjaśnić wcześniej z Bericem Dondarrionem i jego wielokrotnymi wskrzeszeniami. Tutaj jest krótkie pojawienie się Berica w pierwszej książce i jedzie do miasta i jest tym ekstrawaganckim rycerzem z Południa. To nie jest ten mężczyzna, którego spotykamy później”.

Jesteś fanem „Gry o tron”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Telewizja 
Seriale: Gra o tron 

Zobacz również: