marek1211
| 12-05-2015, 20:45:32
W poprzednim tygodniu w „The Flash” (CW), zrobiło się nieciekawie jak Wells wypuścił Grodda w Central City — jakby Barry nie miał już wystarczająco wiele na głowie, teraz jak Iris jest świadoma jego sekretnej tożsamości i w ogóle!
W sumie, emocjonalnej rozliczenia w tym odcinku okazały się być solidne, jak Iris skonfrontowała się z kłamcami w jej życiu. Sekwencje z Groddem co prawda pozostawiły mnie z małym niedosytem, ale może to po prostu miało miejsce po tym jak został (tymczasowo) powalony przez łut szczęścia przejeżdżającego pociągu, w porównaniu z jakąkolwiek pomysłowością S.T.A.R. Labs.
Tutaj, pewne najważniejsze wydarzenia z trzeciego odcinka od końca:
IRIS PO PROSTU POJAWIA SIĘ W S.T.A.R. LABS, aby skonfrontować się z ubranym Barrym, która właśnie kilka scen wcześniej śmiało zataił prawdę przed nią ponownie. „Cześć, Barry. Albo powinnam powiedzieć, Flash?” (Albo powinniśmy powiedzieć: Wypełnione sekretami S.T.A.R. Labs naprawdę potrzebuje lepszej ochrony?)
„JESTEM. GRODD”, wypowiada generał Eiling, zamknięty w Pipeline po tym jak został zdemaskowany jak osoba stojąca za usiłowaniem napadu. Jak się okazuje, Grodd jest w głowie Eilinga, wykorzystując telepatyczne moce, które otrzymał przez wybuch akceleratora cząstek. (Dlaczego goryl poprowadził go do tego, aby ukraść złote sztabki… nie wiemy).
„GRODD. NIENAWIDZI. BANANÓW”, bardzo inteligentna, bardzo bystra bestia ryczy na Joe, który zaoferował przekąskę po tym jak został schwytany w kanałach.
„OKŁAMAŁEŚ MNIE W SPRAWIE WSZYSTKIEGO”, Iris wskazuje jak ona i Barry kontynuują swoją napiętą rozmowę z wcześniej. Chociaż Barry mówi, że Iris go też okłamała, kiedy twierdziła w Boże Narodzenie, że nie dzieli jego bardziej niż przyjacielskich uczuć. Nie najmocniejsze, najbardziej proporcjonalne rozumowanie, ale pozwolimy na to. (Barry musi ścigać wielkiego goryla i w ogóle).
EOBARD WYJAWIA WIELE PRAWDY o rodzie Thawne i marnym, prawie zapomnianym miejscu Eddiego w nim. Nie tylko nie przemieni się w „kapitana przemysłu” lub coś podobnego, ale jego policyjna kariera jest monotonna „i nawet nie zdobędziesz dziewczyny”, szydzi oprawca Eddiego, pokazując nagłówek gazety z 2024 roku.
SUPERSONICZNY CIOS FLASHA ląduje z jękiem, kiedy Grodd przechwytuje strzał i przechodzi od rzucenia Barrym jak szmacianą lalką. Dobrze, że drugi pociąg okazał się losowo pojawić kilka minut później, właśnie jak Grodd miał skoczyć na Barry’ego!
RODZINNE WIĘZI ZOSTAJĄ NAPRAWIONE, kiedy Iris odwiedza swojego ojca w szpitalu, gdzie zajęli się jego kilkoma złamanymi żebrami przez Grodda. Jak emocjonalny Joe wyjaśnia, że ukrywał tajemnice z wielkiej miłości do swojej małej dziewczynki, ona słodko mówi, że jeśli kocha ją tak bardzo, musi zaufać jej i mówić prawdę od teraz.
JESTEŚ ZE MNĄ KAŻDEGO DNIA w ostatnim roku, Barry wyznaje Iris, gdzie sama myśl o niej podnosiła go na duchu w tym dzikim i szalonym czasie, nawet jeśli nie zdawała sobie z tego sprawy — fakt skrystalizowany przez jej zdolność do wyciągnięcia go z wywołanego przez Grodda odrętwienia w kanałach przez samą rozmowę. Co do prawdziwych uczuć Iris do niego…? Porozmawiajmy o tym po tym jak Eddie się znajdzie, wskazuje.
„RZECZYWIŚCIE, NASZA CZWÓRKA”, Caitlin poprawia Barry’ego jak chwalą swoją waleczność jako zespół walczący z przestępcami bez Wellsa, wliczając Iris i jej własny zestaw umiejętności dziennikarskich.
WELLS „MA KLUCZ” — „Do czego?” — pyta Eddie. I jak odcinek dobiega końca, widzimy jak Wells wkłada świecące cylindryczne coś w jakąś ukrytą „dziurkę od klucza” i zapala się długi tuner (akceleratora cząstek?), który zabierze go… „do domu”.
Jaka jest twoja ulubiona część tego odcinka?