Arek Tobiasz
| 27-05-2015, 21:10:49
Pierwsze dwie godziny z 10-odcinkowego „Texas Rising” był najchętniej oglądaną premierą miniserialu — we wszystkich kablówkach” — od czasu „Biblii”.
Dobra wiadomość dla History Channel: Jeśli miniserialowi „Texas Rising” udało się przyciągnąć zainteresowanie widzów w czasie swojej premiery w Dniu Pamięci, to będzie jednym z największych sukcesów kablówki w 2015 roku.
Dwugodzinna premiera miniserialu miała średnio 4,1 miliona widzów w poniedziałkowy wieczór — najlepszy wynik dla miniserialu od czasu „Biblii” (History), która ustanowiła rekord w 2013 roku. Widownia serialu nie jest tak wielka jak przyjazny wierze poprzednik, ale pobija „Better Call Saul” (AMC) jako najlepsza premiera w kablówce w tym roku.
Pierwsza z pięciu części serialu, który w sumie ma dziesięć godzin, również miał średnio 1,1 miliona widzów wśród dorosłych w wieku 25-54 lat w czasie sennego świątecznego wieczora. (Dzień Pamięci przyciąga mniejszą telewizyjną widownię, co ma przełożenie w wynikach oglądalności).
„Texas Rising” do mile widziany świeży powiew dla History. Stacja, która osiągnęła sukces z „Wikingami”, zanotowało zmniejszenie ogólnej oglądalności przez zmęczenie programami kablówki.