Arek Tobiasz
| 19-05-2015, 14:23:06
Szef „The Flash” ma wiadomość dla fanów zmierzając do finały sezonu: Zaopatrzcie się w chusteczki. Przynajmniej to jest coś czego obsada rozpaczliwie potrzebowała po czytaniu finału sezonu, w którym widzimy jak Wells (Tom Cavanagh) prezentuje Barry’ego (Grant Gustin) zmieniający życie wybór jak ostateczny plan Odwróconego Flasha zostaje zaprezentowany.
„To jest niesamowicie emocjonalne” — powiedział producent wykonawczy Andrew Kreisberg. „Kiedy mieliśmy czytanie scenariusza tego odcinka, czytałem wskazówki sceniczne, i kiedy po prostu się zatrzymałem, ponieważ każdy był we łzach i się nie odzywał. Pracowaliśmy naprawdę ciężko, aby zbudować te wiarygodne relacje między każdym w czasie całego sezonu. Zebraliśmy największe ciosy we wszystkich scenach, które doprowadziły nas do łez w całym sezonie, a potem umieściliśmy je wszystkie ponownie w finale”.
Nawet zanim serial zadebiutował, kiedy Barry znalazł się w Starling City, fani „The Flash” wiedzieli, że Barry był na kursie kolizyjnym ze swoim wrogiem, Eobardem Thawnem. Ale czego nigdy sobie nawet nie wyobrażali to, że Tahwne przyjął tożsamość Harrisona Wellsa, który nie tylko stworzył alter ego Barry’ego, ale przemienił go w najszybszego człowieka na Ziemi w celu wypełnienia swojego zadania, aby powrócić do swojego własnego czasu — dążenie, które może dojść do skutku w finale.
„Pełna miara planu Wellsa, dlaczego robi to co robi i co naprawdę w pełni miało miejsce w noc, kiedy matka Barry’ego zmarła, wszystkie te rzeczy dojdą do skutku” — mówi Kreiberg o finale, który również obejmuje odniesienia do Killer Frost aka Caitlin (Danielle Panabaker) i odpowiedzi na to dlaczego Cisco (Carlos Valdes) jest w stanie zapamiętać inne osi czasu, w których Wells go zabił. „Mam nadzieję, że ludzie poczują, że to satysfakcjonujące zakończenie historii z tego roku. To naprawdę kończy pierwszy sezon w kompletny sposób, kiedy w tym samym czasie pomaga uruchomić to co będzie się działo w historii w drugim sezonie”.