Arek Tobiasz
| 19-05-2015, 00:59:34
Wydaje się, że aktor „Z archiwum X” David Duchovny naprawdę wziął sobie tę całą „oszukańczą, omotującą, rozwodnioną” rzecz do serca.
Kiedy rozmawiał z nami o swoich nadchodzących projektach — które obejmują „Aquarius” (NBC) i głośne wskrzeszenie „Z archiwum X” (Fox) — Duchovny potwierdził, że widział pierwszy scenariusz kontynuacji i zaoferował te informacje. (Może będziesz chciał usiąść).
„To ma Muldera i Scully w tym” — powiedział oschle. „Będziesz po prostu musiał poczekać. Będziesz musiał poczekać jak każdy”.
Być może coś bardziej interesującego, chociaż może nie dla pewnej sekty fanów Muldera i Scully: Duchovny delikatnie obala pomysł, że on i aktorka Gillian Anderson byli kiedykolwiek czymś więcej niż najbardziej niechcianymi przez FBI.
„Cała rzecz o randkowniu z Gillian jest taka dziwna. To nigdy nie miało miejsce, tak nigdy się nie stanie, jesteśmy przyjaciółmi” — mówi. „Nie chcę niczego rujnować komukolwiek, ale nie, to się nie wydarzy. To się nie wydarzyło”.
Plotki, które pojawiały się od lat, znowu obiegły internet w poprzednim tygodniu po tym jak Anderson dołączyła do Duchovnego na scenie w czasie ostatniego koncertu, aby promować jego album „Hell or Highwater” w Nowym Jorku.
„Widzę Gillian, całuję ją na powitanie. To moja przyjaciółka. Jeśli ktoś zrobi zdjęcie tego, jeśli to jest na scenie i pojawia się, aby zaśpiewać ze mną, zamierzam pocałować ją na przywitanie” — mówi. „Myślę, że serial powinien wystarczyć. Nie rozumiem dlaczego ludzie chcą więcej od Gillian i mnie. Naprawdę tego nie łapię”.
Dodaje: „Możesz mieć Muldera i Scully, a to będzie musiało wystarczyć”.