Streszczenie „Outlandera”: Proces, trochę prawdy i kolejna (?!) podróżniczka w czasie


amelka   amelka | 03-05-2015, 00:59:13


Streszczenie „Outlandera”: Proces, trochę prawdy i kolejna (?!) podróżniczka w czasie

Fuj, szczury.

I ciemność. I sącząca się wilgotność. I głęboka pewność, że śmierć jest tylko za kilka godzin.


Tak wyglądają sprawy napotkane w dziurze złodziei, do której została wrzucona Claire z „Outlandera”, która może powinna posłuchać Jamiego i trzymać się z dala od jej podejrzanej przyjaciółki tylko ten jeden raz?

Ten odcinek jest wielki zarówno dla tych, którzy przeczytali książki Diany Gabaldon, a zatem wiedzą co miało nadejść, ale również nowych widzów, którzy prawdopodobnie byli wstrząśnięci pod koniec procesu/odcinek.

Jest tak wiele do opowiedzenia, że nie możemy stracić minuty. Więc przejdźmy od razu do przejrzenia wielkich rzeczy, które miały miejsce w „The Devil’s Mark”.

WYGLĄDAJĄC PONURO | Rozpoczynamy z Geillis i Claire jak zostają wrzucone do wspomnianej dziury w ziemi, gdzie miały czekać na swój proces kolejnego poranka. Pani Fraser nie jest zadowolona ze swojej rudowłosej przyjaciółki, która dumnie wyznała, że zaczęła truć Arthura arszenikiem miesiące wcześniej zanim umarł. Claire wyrywa dziurę w optymistycznym nastawieniu Geillis, kiedy informuje ją, że Dougal został odesłany, a Jamie jest w podróży z nim. „Nikt się nie pojawi, Geillis” — warczy Claire.

Kolejnego dnia widzimy jak zostają wyciągnięte i zawleczone do kościoła Cranesmuir. To prawdopodobnie zły znak, że mieszkańcy miasta już rozpoczęli budowę ogromnego stosu na zewnątrz, prawda? („Czy to jest to co myślę?” „Cóż, to nie jest ozdobny słup, Claire”. Heh). Para wrogo wyglądających sędziów zdecyduje czy zostaną sądzone jako czarownice czy nie; hałaśliwy tłum, który się zebrał już wydaje się, że zadecydował.

LEPIEJ WEZWIJ NEDA | „Proces” ledwo się zaczyna — jednak jakoś już wygląda nieciekawie dla Claire i Geillis — kiedy Ned Gowan toruje sobie drogę do postępowania i słodko rozmawia z sędziami, aby pozwolili mu reprezentować parę. Możesz widzieć iskierkę nadziei w Claire na widok prawnika, chociaż blask zanika jak zdmuchiwane świeczki na urodzinowym torcie jak świadek po świadku pojawia się, aby przemawiać przeciwko lady Broch Turach i jej koleżance.

Gospodyni Duncanów. Matka zmarłego dziecka na wzgórzu wróżek. Gość, który mówił, że Geillis może latać „jak wielki skrzydlaty ptak”. Ned obala (większość) ich twierdzeń pomysłowo. (Uwaga: To uczta, aby zobaczyć tę postać w swojej działce. Możesz mieć astmę i być stary, panie Gowan, ale jesteś Billym Flynnem). Kiedy proces zostanie odroczony o dzień, Nedowi udaje się wręczyć dwie rzeczy Claire: whisky i wiedzę, że jest tu na własną rękę (tłumaczenie: Colum nie przysłał go, a szef klanu rzeczywiście mógł maczać palce w aresztowaniu).

PIERWSZA WSKAZÓWKA GEILLIS | Wracając do dziury złodziei aka najgorszej miejscówki do nocowania w historii, Claire i Geillis piły gorzałkę, kiedy Geillis zdradziła wszystko o jej złym planie. Oto podstawy; jeśli chcesz mieć bardziej autentyczne doświadczenie, przeczytaj je na głos z szkockim akcentem, kiedy robisz szalone oczy i sączysz Macallana 18. Geillis przekazała dużo pieniędzy od Arthura w celu przywrócenia „kochanego księcia Charliego” na szkocki tron. (Podobał mi się pełen irytacji ton Claire, kiedy krzyczała: „Jesteś cholerną jakobitką?!”) Miłość Geillis do swojej ojczyzny jest częścią tego dlaczego była tak zakochana w bracie Columa: „Dougal walczy o całą Szkocję”.

Kiedy Geillis śmiało stwierdza, że zrobiłaby to wszystko jeszcze raz, Claire warczy z cytatem Nathana Halego: „Tylko żałuje, że mam jedno życie do poświecenia dla mojego kraju” — i mamy tutaj zwrócenie przez kochankę Duncana baczniejszej uwagi, prawda?

PONOWNIE | Słońce wstaje, co oznacza powrót do sądu, i, prawdopodobnie, czas na naprawdę okropną śmierć. Chociaż najpierw coś o wiele bardziej gorszego: Laogharie. Wkracza do kościoła jakby była nie wiadomo kim, a potem płacze wielkimi, tłustymi, głupimy, udawanymi łzami z jej głupiej, fałszywej twarzy jak wymyśla kłamstwa o czasie Claire w zamku. (Cóż, nie o tym jak została spoliczkowana. To była prawda. A to było niesamowite).

Nawet proboszcz parafii płaczliwie wyznaje, że Claire ocaliła chłopca, którego określił jako opętanego (dziecko, które zjadło trujące grzyby wcześniej w tym sezonie) działa na tłum; jak Ned informuje swoje klientki w czasie krótkiej narady, Claire musi publicznie wyrzec się Geillis w celu ocalenia siebie — inaczej obie spłoną.

Kiedy wychodzi, rudowłosa żąda odpowiedzi: „Dlaczego jesteś tutaj w Szkocji?” A kiedy Claire zaczyna recytować swoją zmyśloną historyjkę, Geillis krzyczy: „Przestań kłamać!” Jak Geillis ustaliła, że Claire przybywał poprzez jakiegoś rodzaju wypadek, wydaje się jakby już zdecydowała. „Wygląda na to, że będę przedmiotem cholernego grilla” - drwi… i pamiętasz jak Jamie nie wiedział co to słowo oznacza?

MIEJSCE, W KTÓRYM ROZPĘTUJE SIĘ SZALEŃSTWO | Co dzieje się dalej jest tak szybkie, więc pozostań ze mną. Claire nie chce nazwać Geillis jako czarownica, więc obie zostają skazane. Ned wkracza i próbuje bronić je pistoletem, a już rozwścieczony tłum szaleje. Geillis wykorzystuje chwilę dezorientacji publiczności, aby wyszeptać: „Pytanie, które miałaś wcześnie, myślę, że to prawdopodobnie: 1968”. Zanim Claire może nawet pomyśleć: „Co?”, ona śmiało zostaje zabrana ze stanowiska świadków, jej ubranie rozdarte na plecach, i jest chłostana tutaj w kościele!

Płacze. Tłum szaleje. Czekaj, kto jest w głębi sali? Och, tylko pewien James Alexander Malcolm MacKenzie Fraser, który spieszy, aby być u boku swojej żony, powala mężczyzn, którzy ją trzymają i trzyma każdego z dala z mieczem w ręce jak jakiś rudy twardziej, którym jest.

Ale jak wejście Jamiego było tylko początkiem, Geillis miała dać prawdziwy koncert. W skrócie, określa siebie jako czarownicę, która jest w ciąży z pomiotem Szatana, wskazując na bliznę na jej ramieniu jako „znak diabła”, potem ilustruje swoją grzeszność przez obnażenie się do pasa, odsłaniają małego Dougala (i dużo więcej) tłumowi. Chwilę zanim zostaje poniesiona górą i wyprowadzona na zewnątrz, mówi jedno słowo do Claire: „Uciekaj”. (Podobało mi się, że serial zachował ten moment z książki w akcji). Kiedy Geillis była niesiona przez ulice, Jamie i Claire uciekli.

MOŻESZ PORADZIĆ SOBIE Z PRAWDĄ? | Jak Fraserowie są w bezpiecznej odległości przed masową historią, Jamie czyści rany Claire, określa, że są zbyt płytkie, aby pozostawić blizny (i on to wie), potem spokojnie pyta czy jest czarownicą. Mimo wszystko, jak wskazuje, widział „znak diabła” też na jej ciele.

„Nie jestem czarownicą, ale może po tym jak usłyszysz prawdę, pomyślisz coś innego” — mówi fantastycznie, potem rozpoczyna dyskusję na temat szczepionek, co prawdopodobnie nie jest najbardziej bezpośrednim sposobem, aby powiedzieć komuś, że pochodzisz dwieście lat z przyszłości. Płacze, gaworzy i wreszcie zaczyna wspomina o podróży w czasie; twarz Sama Heughana w czasie całego jej wyznania jest uosobieniem nieprzeniknienia. Może dlatego, kiedy mówi, że jej wierzy, Claire patrzy na niego jako na tego, który potrzebuje trochę litu i miłej długiej drzemki. (Uwaga dla tych czytelników, którzy czekali na chwilę szczerości w serialu: Czy ta scena ugasiła wasze pragnienie?)

Jej ulga powoduje, że gada i gada i gada — to jak odwrotność ich nocy poślubnej, ale z mniejszą ilością persprktywy, że Jamie będzie nagi w najbliższym czasie. Wraz z jej strumieniem monologu świadomości: krótkie podsumowanie ja sprawy źle się potoczą w Szkocji za kilka lat i uświadomienie sobie, że Geillis też była z przyszłości, mianowicie z 1968 roku.

Należy zauważyć, że Jamie przyjął wszystko to wyjątkowo dobrze. Jak, niewiarygodnie dobrze. I po tym jak uświadamia sobie, że ona tylko starała się wrócić do Franka, nawet ma chwilę zmartwienia za to, że się z nią kochał. Ale jeśli mogę zaakceptować to, że loki Claire wyglądały jakby były świeżo umyte po dwóch dniach dosłownie życia w norze, na pewno mogę zaakceptować to, że jej mężczyzna jest w stanie ograniczyć swoje niedowierzanie w imię miłości.

CLAIRE PODEJMUJE SWOJĄ DECYZJĘ | Jadą dniami; poprzez lektora, Claire mówi nam o tym jak czuje się zagubiona i nie może zaangażować się w pogawędkę z Jamiem o jego rodzinnym domu, Lallybroch. Może nie jesteś zagubiona, Claire; może po prostu unosisz się, ponieważ, och popatrz, twój bardzo uprzejmy mąż ponownie budzi cię dając ci małe łaskotanie na dodatek. (Jak wielu wspominało ostatnio, James Fraser: Najlepszy budzik w historii). Ta scena, jego z ręką pracującą pełną parą pod jej obszerną spódnicą, nie mogła stać się bardziej seksowna, prawda?

„Mo nighean duinne, chcę patrzeć na ciebie” — szepcze, zatrzymując ją, kiedy próbuje sprowadzić go do imprezy. BŁĄD. BYŁAM W WIELKIM, WIELKIM BŁĘDZIE. Jamie pomaga Claire wspiąć się na wyżyny jej własnego osobistego zadowolenia i tutaj jest mnóstwo nie całkiem całowania i piskliwego oddychania i seksownych scen.

Ale jak się okazuje, Jamie naprawdę po prostu tworzył ostatnie wspomnienie, ponieważ kolejnego ranka dostarczył ją do Craig na Dun, aby pozwolić jej powrócić do jej czasu. Jamie wspomina wszystkie rzeczy, do których powróci, w tym Franka. „Frank” — powtarzała oszołomiona Claire w dokładnie ten sam sposób jak mówisz „budyń z tapioki” albo „tapeta” alb „kubek ciepłego mleka odtłuszczonego”. Jak zwykle pragmatyk, Jamie powstrzymuje swoje uczucia, całuje ją na pożegnanie, a potem idzie, aby zejść z wzgórze, gdzie będzie czekał aż do nocy, aby się upewnić, że bezpiecznie wróciła.

Po siedzeniu i myśleniu przez chwilę, Claire podejmuje decyzję i idzie w kierunku kamienia… ale to wszystko jest fałszywy trop, ponieważ rzeczywiście schodzi ze wzgórza, aby zobaczyć jak Jamie śpi tam, gdzie powiedział, że będzie. „Zabierz mnie do domu do Lallybroch” — zleca mu po tym jak go budzi, i oboje się śmieją i płaczą jak chwyta ją i całuje. Brawo, góralu: Czekałam dekady, aby oglądać jak tak scena się rozegra, a to nie zawiodło mnie ani trochę.

Teraz, twoja kolej. Co myślisz o tym odcinku? Napisz w komentarzu!



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Outlander 

Zobacz również: