Współtwórczyni „Mamuśki” o powrocie Bonnie do nałogu, „emocjonalnym” finale


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 01-05-2015, 14:57:38


Współtwórczyni „Mamuśki” o powrocie Bonnie do nałogu, „emocjonalnym” finale

„Jestem dumna ze sposobu w jaki poradziliśmy sobie z trudnymi kwestiami i znaleźliśmy humor w tym samym czasie” — powiedziała Gemma Baker. „Myślę, że czasami ludzie są tym zaskoczeni, ale tak naprawdę jest w życiu. Wiem, że dla mnie, rzeczy przez, które przechodzę są bolesne i poważne, a jedynym sposobem w jaki jestem w stanie sobie z tym poradzić to znaleźć humor gdzieś w tym”.


Dla kobiet „Mamuśki”, to był trudny rok.

Drugi sezon rozpoczął się od tego jak kobiety został eksmitowane, po tym jak Christy (Anna Faris) przegrała pieniądze rodziny na czynsz. Potem, po kilku chwilach szczęścia, miłość Bonnie (Allison Janney) i ojciec Christy, Alvin (Kevin Pollak), zmarł. I teraz, po tym jak ostatni wypadek doprowadził zranioną Bonnie do wzięcia leków na receptę, powróciła do nałogu, i zmaga się od tego czasu.

A jednak, jakoś przez to wszystko, komedii CBS nadal udało się pozostać zabawną.

Współtwórczyni „Mamuśki” Gemma Baker rozmawiała z nami o znajdowaniu humoru w bólu, decyzji, aby Bonnie powróciła do nałogu, zmianie skupienia serialu i czego możemy się spodziewać po finale drugiego sezonu.

Jak opisałabyś finał sezonu?

To jest bardzo emocjonalny odcinek dla Christy i Bonnie, gdzie konsekwencje ich zachowania je doganiają. Część z tego co widzimy zostaje rozwiązane. Czasami to jest trudne w tym serialu, ponieważ wszystko co mówisz brzmi dość ciężko. [Śmiech]

Co jest równowagą jak próbujecie poradzić sobie z prawdziwymi sytuacjami, w których postacie znajdują się z rzeczywistością bycia komedią z kilku kamer w ogólnokrajowej stacji? Czy tutaj była historia, gdzie stacja i/lub studio obawiali się, że to stanie się zbyt mroczne?

Stacja i studio byli bardzo wspierający; tutaj nigdy nie było jakiegokolwiek nacisku. Czasami, kiedy rozmawiam o serialu, albo odcinku — nawet wracając do czasu, gdzie po raz pierwszy robiliśmy odcinek pilotowy — okazuję się wyjaśniać przyjacielowi albo komuś kogo spotkała o czym ten serial jest albo o czym odcinek będzie, a to brzmi jakbym opisywała dramat. Jestem dumna ze sposobu w jaki jesteśmy w stanie poradzić sobie z poważnymi problemami i znaleźć humor w tym samym miejscu. Myślę, że czasami ludzie są tym zaskoczeni, ale takie naprawdę jest życie. Dla mnie, rzeczy, które przeszłam są bolesne i poważne, ale jedynym sposobem w jaki jestem w stanie poradzić sobie z nimi to znaleźć humor gdzieś tutaj.

W pierwszym sezonie, tutaj była jasna historia, gdzie serial zmierza z ciążą Violet (Sadie Calvano). Czy scenarzyście wiedzieli od początku, że ten sezon będzie prowadzić do powrotu Bonnie do nałogu?

Nie zdecydowaliśmy z wyprzedzeniem; nie planujemy z wyprzedzeniem. Pomysł wielkiego wydarzenia mającego miejsce dla Christy i Bonnie, i pomysł pojawił się odnośnie tego co jeśli tutaj będzie wypadek? Pomysł pojawił się co jeśli Bonnie otrzymałaby leki na receptę, ponieważ to może być taka szara strefa. Co by się stało jakby po tym jak przeszła właśnie przez ten cały emocjonalny ból, czuła fizyczny ból, i przyjęła leki, które zostały jej przepisane, co może się wydarzyć jeśli to przydarzyłoby się jej w tej sytuacji? I potem gdzie pójdziemy od tego miejsca, a to stało się o wiele większą historią.

W pokoju scenarzystów, czy to zawsze była Bonnie tą, która miała otrzymać historię powrotu do nałogu? Albo czy kiedykolwiek rozmawialiście o Christy jako tej, która powraca do nałogu.

To zawsze była Bonnie.

W tym sezonie, tutaj było mniej skupienia na dzieciach Christy i pracy, kiedy uwaga została przeniesiona bardziej na grupę wsparcia. Czy to była zmiana, którą scenarzyści zaplanowali?

To wszystko miało miejsce naturalnie. Idziesz w kierunku, który działa. Nigdy nie było rozmów o zmianie serialu; po prostu piszesz dla postaci, i kochasz robienie tego i ro działa, więc ciągle robisz to bardziej, i widzisz rzeczy, które zmieniły się nieco. [Śmiech] Ale to nie był świadomy wysiłek, aby dokonać zmiany.

Jak patrzyć wstecz na sezon, która historia miała najbardziej namiętną reakcję? I czy byliście tym zaskoczeni?

Ludzie byli naprawdę pod wpływem śmierci Alcina. Nie byłam zaskoczona, ponieważ Kevin Pollak wykonał tak niesamowitą pracę. Był tak kochany. To była wielka strata. To taka jest śmierć, kiedy masz coś co pojawia się znikąd. To była postać, którą ludzie kochali, i brakuje im go… i nam go brakuje. Noc, kiedy odcinek został wyemitowany, moja teściowa, zadzwoniłam do niej, aby dogadać się kiedy odbiorę mojego syna, a ona widziała zwiastun odcinka, który zostanie wyemitowany tej nocy, a ona powiedział: „Musisz mi powiedzieć: czy on umrze? I czy tutaj jest coś co możesz zrobić?” [Śmiech] Byłam jak: „To już zostało pokazane w Nowym Jorku, nie mogę tego zmienić!” Była naprawdę wkurzona, a myślę, że wiele osób maiło taką reakcję.

Co jest z pewnością dobrym znakiem.

Myślę, że to jest tym co sprawia, że możemy utożsamiać się z serialem. Przede wszystkim, myślę, że [współtwórca „Mamuśki”] Chuck [Lorre] jest tak odważny, kiedy podejmuje takie ryzyko, a to jedna z wielu rzeczy, za które go podziwiam. Myślę, że to był bardzo śmiały ruch do wykonania. I to jest coś co trzyma nasze postacie, które przechodzą przez rzeczy, z którymi ludzie mogą się utożsamiać. Myślę, że, niestety, większość ludzi może utożsamić się z nagłą stratą kogoś kogo kochali. To, że zajęliśmy się śmiercią w komedii jest zaszczytem. To było bardzo ważne dla nas, aby poradzić sobie z czymś tak ciężkim z humorem. To było wyzwanie, aby to napisać i co dzieje się dalej. Nie możesz zrobić odcinka takiego jak ten i mieć kolejnego tygodnia super lekki odcinek. Byliśmy to winni widzom i postaciom, aby kontynuować ten proces przez chwilę.



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Mamuśka 

Zobacz również: