Post Mortem „Forever”: Ioan Gruffudd o losie Abigail, przyszłości Henry’ego, furii Jo


marek1211   marek1211 | 28-04-2015, 20:48:21


Post Mortem „Forever”: Ioan Gruffudd o losie Abigail, przyszłości Henry’ego, furii Jo

Cóż, fani „Forever”, teraz wiecie co stało się z drugą panią Henry Morgan. Jakoś, to o wiele gorsze niż się spodziewałeś, prawda?

W ostatnim odcinku dowiedzieliśmy się, że matka Abego doświadczyła zmiany zdania po tym jak opuściła swojego syna i męża w latach 80. XX wieku, i to że planowała dla nich zjednoczenie jako rodzina, ale przypadkowe spotkanie z Adamem zakończyło się jej śmiercią.


Co gorsza, Henry dowiedział się, że Abigail zabiła siebie w rozpaczliwiej próbie powstrzymania Adama przed znalezieniem dr Morgana… czego, oczywiście, i tak dokonał: W efekcie, śmierć Abigail była niepotrzebna.

Rozmawialiśmy z aktorem Ioanem Gruffuddem o smutnym losie Abigail i co to znaczy dla przyszłości Henry’ego, szczególnie jeśli chodzi o wszystko związane z Jo. Po drodze, otrzymujemy kilka informacji o finale sezonu - i możliwie serialu? - z 5 maja. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się tego wszystkiego (i dowiedzieć się co pan Burns z „Simpsonów” ma wspólnego z zakończeniem sezonu „Forever”).

Odcinek stanowi bardzo definitywny koniec jeśli chodzi o to co stało się z Abigail. Jak długo zanim nakręciłeś ten odcinek wiedziałeś, że to nadchodziło?

Ach, ciekawe. Wiesz co? Nie pytałem, i niekoniecznie mi powiedziano. Po prostu jak przeczytałem scenariusz. W rozmowach z [twórcą serialu] Mattem [Millerem], powiedział, że znajdziemy sposób, aby zakończyć historię Abigail, więc, jak dostaniemy drugi sezon, będziemy mogli rozpocząć zupełnie inny romans - albo z czasu, który minął albo nawet teraźniejszy romans - który będzie sprzeczny z pomysłem, że Henry powinien być z Jo.

Czy kiedykolwiek myślałeś, że może nadal żyć?

Na pewno myślałem tak od odcinka pilotowego, rzeczywiście… zawsze myślałem, że była taka szansa. Nawiązywaliśmy do tego w tym odcinku, ale to nigdy rzeczywiście nie miało miejsca. Kiedy podeszliśmy do starszej pani w domu w Tarrytown, to jest jasne z twarzy Henry’ego, że to może być Abigail. Upuściliśmy kilka linijek tam, aby na pewno to wyglądało jakby Henry naprawdę miał nadzieję i życzył sobie, aby tak było. Ale zawsze myślałem, że tutaj była taka możliwość, że ona nadal żyła. Ale sposób w jaki to zakończyli jest jakoś prawdziwy w pewnym sensie i strasznie tragiczny i wplata się w historię Adam również dość genialnie. To prześladuje nas, ta cała rzecz.

Czy widzisz, że Henry będzie bardziej niechętny, aby rozpocząć kolejny związek, biorąc pod uwagę jak rosnąca różnica wieku między nim a Abigail powodował takie problemy?

Myślę, że to jest założenie jego całej postaci. Co tydzień prawie tutaj jest moment, gdzie Abe mówi: „Musisz próbować i żyć tutaj i teraz i zapomnieć o przeszłości…” Wiec tak, to zawsze będzie koszmar dla Henry’ego, tak sądzę. [Śmiech] Będąc zamkniętym w czasie. Teraz, kiedy mamy to tragiczne zakończenie tej historii, może będziemy mieli nieco więcej empatii wobec Henry’ego w kolejnym sezonie, jeśli taki dostaniemy. Nawet w relacji z Jo, jak byśmy mogli grać to w ciągu dziesięciu lat? [Śmiech] Jeśli nadal bylibyśmy w pobliżu po dziesięciu latach.

W podobnym tonie, czy myślisz, że Henry będzie bardziej niechętny, aby wkroczyć w nowy związek, wiedząc, że Adam jest zagrożeniem?

To może być zabranie tego o krok za daleko. Co jest ciekawe i zabawne to jest to pytanie o zakochanie. Kiedy to jest prawdziwa miłość, nie możesz nic na to poradzić. Nie możesz nic na to poradzić, że chcesz być obok tej osoby przez cały czas. Robisz rzeczy nie myśląc o nich. Umieszczasz się w ich strefie nawet bez myślenia o konsekwencjach. Pomysł zakochania jest tak potężną emocją, że myślę, że to byłoby fajne, aby zobaczyć jak Henry poddaje się temu zamiast być matematyczny i myślący: „Cóż, Adam ma to na mnie”. Ale nie widziałeś jeszcze ostatniego odcinka, prawda?

Nie widziałem.

Więc mam przywilej obejrzenia ostatniego odcinka, który rzuca nieco światła na moją odpowiedź, naprawdę. Nie zamierzam martwić się o Adama. [Śmiech]

Jest ten moment z Jo w antykwariacie pod koniec odcinka przed tym, gdzie to wydaje się jakby ona może zaczęła widzieć Henry’ego w sposób jakby był kimś więcej niż tylko przyjacielem. To również wydaje się jakby Henry nie był do końca jeszcze w tym miejscu, odnośnie niej. Czy to odpowiednie odczytanie tego, gdzie znajdują się teraz.

Tak, tak. Co jest ciekawe to, że ona dochodzi do tego punktu, i prawdopodobnie tak też jest z Henrym. Ale oczywiście, to kłamstwo, które niesie ze sobą pojawia się po raz kolejny dość mocno w finale. To było ciekawe, aby rozegrać finał, ponieważ nie rozpoznaję tego gościa. Zawsze myślałem, że Henry był o wiele mądrzejszy niż jest w finale. Ponieważ za każdym razem jak zostaje uwikłany pośrodku czegoś, czyni wymówki i odchodzi. Nie ma finezji wychodząc po tym jak został zapędzony w kozi ruch [śmiech], co sprawia, że Jo myśli, że jest coś nie tak z tym facetem… Więc zasialiśmy to ziarno, tak, pod koniec ostatniego odcinka. Ale w finale, ona jest jak: „Kim do diabła jest ten facet?” [Śmiech]

Co możesz powiedzieć mi o postaci Johna Noble’a i rola, którą odgrywa w finale?

Nienawidzę dokonywać porównań z animowanymi postaciami, ale pamiętasz pana Montgometego Burnsa w „Simpsonach”? [Śmiech] Nie wiem dlaczego to pojawiło mi się w myślach, kiedy czytałem o nim. Jest tym starszym gościem, mądrym gościem, majętnym gościem, który kocha sztukę, historię i artefakty. Bardzo wpływowy w świecie sztuki… Adam podążą za tą bronią, która zabiła oryginalnie Adama, i tutaj jest ten pomysł, że może oryginalna broń jest tą, która może położyć kres tej klątwie… Więc tak, jak możesz sobie wyobrazić, ten konkretny sztylet z rzymskiej epoki został znaleziony, a Adam chce tego. Postać Johna Noble’a chce tego. I postać Johna Noble’a dodaje dwa do dwóch i wie, że tutaj coś się szykuje. I wie, że Henry wie, że tutaj coś się szykuje z tym sztyletem, i on jest naprawdę zainteresowany tym pomysłem: Wow, nieśmiertelność. Czy to naprawdę istnieje? To jest naprawdę fajne. On jest niesamowity.

Wspomniałeś o szansach na przedłużenie. Jak czujesz się odnośnie szans na powrót?

To jedna z tych rzeczy, których naprawdę tylko uczysz się z doświadczenia. Byłem w świetnym serialu pod tytułem „Ringer”. Wszyscy byliśmy bardzo zaskoczeni tym, że nie zostaliśmy zamówieni - nawet chociaż, statystycznie, to było pewniakiem, tak. Ponieważ to gra liczb, prawda? Nie traciliśmy widzów w porównaniu z innymi serialami w stacji i w ogóle. Nasz serial był drogi. Rozumiem to w mojej głowie; w moim sercu, naprawdę chciałem, aby to trwało dalej.

Jeśli dostanę telefon, gdzie usłyszę: „Słuchaj, nie zamierzamy przedłużyć ‚Forever’. Mają inny odcinek pilotowy, który nakręcili w tym roku, ABC jest tak zadowolone, uwielbiają go, chcą umieścić to w miejscu, aby konkurowało z ‚Impersonalnymi’ i wszystkimi innymi stacjami”, wtedy zrozumiem to w mojej głowie. W moim sercu, będę zmiażdżony. To był po prostu prezent, który po prostu był mi dany, aby grać tę rolę. Absolutnie kocham tego faceta. Uwielbiam ludzi, z którymi pracuję. Kocham scenariusze, kocham całe założenie serialu i po prostu życzę, życzę, życzę innym ludziom, aby mieli szansę zobaczyć serial. Tak, to serial proceduralny, ale to ma ten wspaniały haczyk. I myślę, że inteligentni ludzie, którzy kochają seriale takie jak „Breaking Bad” i „Detektyw” naprawdę będą cieszyć się tego rodzaju winną przyjemnością, która wymaga odrobiny myślenia. Chciałbym, aby więcej ludzi obejrzało serial i to dałoby nam wystarczające wyniki, aby po prostu zdobyć przewagę. To rozwlekły sposób na powiedzenie, że siedzę tutaj, starając się zająć czymś, nie myśląc o tym.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Forever 

Zobacz również: