Jak serial pokazał finał trzeciego sezonu z czwartkowym odcinkiem „The Dead”, mogło być jeszcze więcej martwych ciał. Jak Ragnar przyjął chrzest i przygotowywał się do przyjęcia tego, że może nie dojść do siebie po swojej chorobie, pytanie pozostaje czy dramat może trwać dalej bez swojego wodza w czwartym sezonie.

Aby omówić możliwość istnienia „Wikingów” bez Ragnara i dowiedzieć się tego co nas czeka w finale trzeciego sezonu, złapaliśmy showrunnera Michaela Hirsta i aktora Travisa Fimmela.

Skończyliśmy dziewiąty odcinek z chrztem Ragnara. Jak jego nowa religia wpłynie na ludzi go popierających?

Fimmel: To dość trudne, aby mieć króla, który jest poganinem, a zostaje ochrzczony, ale nie wiem. Ragnar zawsze miał plan i powód dla którego robi pewne rzeczy, więc to będzie bardzo ciekawe, aby zobaczyć jak inni Wikingowie reagują.

Hirst: Przyjął ten chrzest bardzo poważne, ponieważ dla niego to było osobiste. To był sposób próby upewnienia się, że kiedy umrze zobaczy znowu Athelstana. Więc w tym sensie możesz powiedzieć, zę to jest ludzkie i osobiste, o wiele bardziej niż religijne.

Czy jest część jego, która chce, aby umarł w tym momencie, aby zobaczyć się znowu z Athelstanem?

Fimmel: Tak, na sto procent. Tutaj jest kilka rzeczy, które robi i tutaj jest tak wiele powód dla których to robi. Ale widzowie dowiedzą się ostatecznie dlaczego naprawdę zrobił to co zrobił i czy chodzi o zobaczenie Athelstana czy nie.

Jak strata Athelstana wpłynęła na Ragnara?

Fimmel: Athelstan był jednym z kilku ludzi, z którymi mógł porozmawiać. Był jego powiernikiem i nie miał celów, które inni ludzie wokół niego ukrywali. Był jedyną osobą, z którą Ragnar mógł być szczery i nie zachowywać się jak król czy przywódca. Więc był tak ważną postacią dla Ragnara. I dowiedzieliśmy się tak wiele przez niego. Bez Athelstana nie będziemy w stanie nauczyć się skasońskiego języka. Nie będzie w stanie wiedzieć, gdzie jest Wessex i inne miejsca w Anglii, które najeżdżaliśmy. Nie dowiemy się niczego o nich i nawet nie wiedzielibyśmy o Paryżu jeśli nie byłoby Athelstana. Więc on był wielką częścią tego serialu tworząc Wikingów tym kim są i ich reputację i dominację.

Czy pozostał ktoś Ragnarowi komu może zaufać?

Fimmel: Bjorn [Alexander Ludwig] jest jedynym, który nie myśli o władzy tak bardzo jak inni. Nie chodzi mu o bycie earlem tak bardzo; nie jest zazdrosny o cokolwiek. Jego motywy są tylko podyktowane ludźmi, a nie bogami, władzą i statusem. I on naprawdę udowodnił swoją wartość w ósmym i dziewiątym odcinku. Naprawdę rozwinął się w tych trzech ostatnich odcinkach.

Proroctwa były wielką częścią sezonu. Jak one rozegrają się w finale?

Hirst: W pewnym sensie cały sezon miał wiele wspólnego z proroctwami. Zaczęliśmy od proroctwa w pierwszym odcinku i jakoś to stało się domyślnie ważną częścią struktury tego sezonu.

Jakie były motywy Ragnata w pozwoleniu innym przywódcom na to co wyglądało jak beznadziejna misja na Paryż?

Hirst: Cyniczny pogląd, z którym muszę powiedzieć, że Travis się zgadza, jest taki, że mógł zobaczyć, że to będzie praktycznie niemożliwy atak na tę cytadelę, i oczywiście Athelstan powiedział mu, że to miasto jest nie do zdobycia. Więc dał innym ludziom możliwość porażki. Wiedział, że to bardzo mało prawdopodobne, że Paryż można szturmować z sukcesem, a przez pozwolenie innym i Flokiemu [Gustaf Skarsgård] poprowadzić tę operację i myśleć, że dowodzili było sposobem, aby samemu unikną upokorzenia i porażki. To pokazuje, że Ragnar zawsze myśli i myśli przed każdym innym. Powiedzmy, że już wie, że Floki zabił Athelstana: Cche ukarać Flokiego na wiele różnych sposobów, i co jest lepszym sposobem niż dać mu dowodzenie nad operacją, która jest z góry skazana na niepowodzenie? Możesz poczuć ból Flokiego w ósmym odcinku; to jest jedno z najważniejszych wydarzeń całego sezonu dla mnie, tyrada Flokiego przeciwko bogom.

Fimmel: Chciał, aby Floki cierpiał przez to co zrobił jego przyjacielowi, ale nie wiedział jak do tego dotrzeć, a wiedział, że bez względu na to kto będzie dowodził, to i tak będzie porażka. Athelstan powiedział mu, że to jest nieuniknione.

Paryż jest ostatnim wielkim podbojem Ragnara w księgach bitewnych. Travis, czy myślałeś wiele o jego przyszłości zanim ten najazd został nakręcony?

Fimmel: Nie. Trzymamy się dość dobrze historii. Dowiemy się w czwartkowym odcinku, że trzymamy się dość mocno historii.

Czy wiedza na temat tego jak podróż Ragnara się zakończy wpłynęła na sposób w jaki go grałeś?

Fimmel: Tak, na pewno. Jednym z pogańskich bogów jest Odyn, który powiesił się, ponieważ był tak ciekawy, aby zobaczyć jak wygląda śmierć. Myślę, że wiele podróży Ragnara teraz jest o tym jakie to uczucie bycia martwym i co się z tobą dzieje.

Czy istnieją „Wikingowie” bez Ragnara?

Hirst: Zawsze widziałem „Wikingów” bez Ragnara. Myślałem, że to było bardzo ważne, kiedy zacząłem myśleć o tej całej rzeczy, że Ragnar ma wielu synów i pewni z jego synów stali się bardziej sławni niż on sam. Więc mogę idealnie dobrze wyobrazić sobie świat bez Ragnara i dalsze przygody jego synów. Absolutnie. To jest coś co naprawdę, naprawdę chciałem zrobić.

Fimmel: To był rok, gdzie czuliśmy się jakbyśmy próbowali wprowadzić innych ludzi, próbowali doprowadzić do „zmężnienia” pewnych ludzi i wszystkiego tego rodzaju rzeczy - posiadając innych ludzi, którzy podejmują się większej roli. Michael zawsze był niezwykle skory do współpracy. Nie miał ego odnośnie tej sprawy, a pracowaliśmy razem przez cały czas.

Czy myślisz, że kiedykolwiek będziesz miał przyszłość w „Wikingach” za kulisami jako producent albo reżyser?

Fimmel: Och, nie. Tutaj jest za zimno!

Czy chcesz coś jeszcze powiedzieć?

Fimmel: Finał będzie nieoczekiwany i widzowie będą zaskoczeni, szczęśliwi i smutni - ale tak, jest wiele niespodzianek. Jestem bardzo zadowolony z produktu końcowego.

Jesteś fanem „Wikingów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.