Jerzy obchodzi imieniny. Wspólnicy i Alina składają mu życzenia. Antek wspomina, że szef parku rozgrywki, w którego budowie uczestniczyli, chciałby zobaczyć występ koparek na otwarciu. Później na Sadybie Jerzy wypytuje Krzysztofa o możliwość zorganizowania pokazu. Alicja, Anna i Gwidon jadą na działkę, by złapać osoby, które wyrzucają na nią śmieci. Ukrytą w krzakach trójkę przyłapuje patrol straży gminnej. Michał przekonuje Sandrę, że powinni zakończyć swój romans. Kobieta daje mu do zrozumienia, że wtedy nie będzie już zainteresowana dalszą współpracą z nim. Prądzyński przychodzi do Agnieszki z bukietem kwiatów. Lubicz nie ma czasu na rozmowę z nim, bo spieszy się do szkoły. Tłumaczy, że Zosia źle się czuje.