Arek Tobiasz
| 06-04-2015, 13:49:44
Wskrzeszenie „Miasteczka Twin Peaks” natrafiło na problem.
Jak współtwórca serialu David Lynch powołał się na „komplikacje”, które mają miejsce za kulisami, wiele doniesień z WonderCona w niedzielę twierdziły, że obsada powiedziała, że wskrzeszenie jako całość było martwe.
Lynch pojawił się, aby wyjaśnić sprawę - to, że powiedział obsadzie, że nie będzie reżyserował, jak planowano - w liście do fanpage’u Twin PEaks Festival (i poprzez serię tweetów).
Showtime, które oryginalnie powiedziało, że sprawy mają „status quo” ze wskrzeszeniem, wydało w sobotę oświadczenie po poznaniu oświadczenia Lyncha:
„Byliśmy zasmuceni czytając oświadczenie Davida Lyncha dzisiaj odkąd wierzyliśmy, że pracowaliśmy w kierunku rozwiązań z Davidem i jego reprezentantami w kilku pozostałych punktach umowy. Showtime również kocha świat ‚Twin Peaks’ i nadal trzymamy się nadziei, że możemy sprowadzić do w całej swojej chwale z zarówno jego wyjątkowymi twórcami, Davidem Lynchem i Makiem Frostem, za sterami”.
Kimmy Robertson, która w serialu ABC grała recepcjonistkę w biurze szeryfa Lucy Moran, była pierwszą, która zareagowała na wiadomość, poprzez swoją stronę na Facebooku:
Dear Showtime....I hope you're happy. P.S. you really really suck.
Posted by Kimmy Robertson on 5 kwietnia 2015
."@DAVID_LYNCH: (cont'd)..." - I'm sad but I support DL in his decision. I know that he only wants what's best for this very special show.
— Mädchen Amick (@auntwendythecat) kwiecień 6, 2015