karoll
| 06-04-2015, 03:20:59
W ostatnim odcinku ujawniła się „prawdziwa” Tarcza. Pytanie, które teraz sobie zadajemy, to nie „czyja strona jest dobra”, tylko „czyją stronę wybiorą nasi bohaterowie”.
W tym odcinku Bobbi, Mack i Gonzales dali jasno do zrozumienia, po której stronie barykady stoją – i nie jest to strona Coulsona. Ale Coulson ma swój plan, który zakłada połączenie sił z Lance’m Hunterem, którego ostatnio widzieliśmy, gdy dosłownie wyskoczył ze statku, po tym jak nie przyjął do wiadomości rozumowania Bobbi i Gonzalesa.
Aby lepiej zobrazować fanom konflikt, który zostanie przedstawiony w odcinku „Afterlife”, Marvel zwrócił się do Dave’a Johnsona, zdobywcy nagrody Eisnera. Johnson, znany z innowacyjnych ilustracji, zarówno dla Marvel, jak i dla DC, może poszczycić się bogatą karierą. Zajmował się, oprócz rysowania, również pisaniem, czy wprowadzaniem dialogów. W 2002 roku otrzymał nagrodę Eisnera za pracę przy „100 Bullets” dla Vertigo. Z Marvel współpracował m.in. przy „Deadpool” i „Punisher”.
Poniżej wywiad z producentem Jeffem Bellem, w którym opowie, jakie wskazówki dotyczące najbliższego odcinka podsuwa nam plakat oraz podpowie, czego możemy się spodziewać po najnowszym Inhuman, granym przez Luke’a Mitchella.
Podoba mi się, jak ten plakat pokazuje podzieloną Tarczę i dwa odłamy, które wyrastają z Coulsona. To była pierwsza rzecz, która przyciągnęła moje oko.
Podoba mi się, jak Johnson narysował Coulsona jako ostrego gościa. Tak jakby on posiadał władzę. Zawsze podobały mi się okładki z „100 Bullets” i ta postać Coulsona wydaje się być podobna do tamtych agentów. Jego szczęka jeszcze nigdy nie wyglądała tak dobrze.
Oprócz samego układu plakatu, sposób przedstawienia Coulsona również przyciąga uwagę. Jeszcze nigdy nie był narysowany w taki sposób.
Przypomina mi poprzedni sezon. Byli w śniegu, a Coulson znajdował się powyżej.
Rysunek Paolo Rivera.
Zgadza się. Ale plakat nie mówi nam, że pod koniec odcinka pojawi sie trochę humoru. Mamy Coulsona i Huntera uciekających przed Tarczą, a ostatnio widzieliśmy ich spotkanie. Wybieranie motywu na plakat jest zawsze trudne, trzeba zbalansować wszystkie postacie i dać każdemu jego 5 minut. Gdzie podziała się Skye? Co się z nią dzieje? A jej wyprawa, żeby poznac Inhuman jest kolejnym kawałkiem tej układanki. Ale kiedy wybieraliśmy motyw na plakat, podział wydawał się być najlepszym wyborem.
Fitz i Simmons pojawili się po stronie Coulsona, ale niedawno widzieliśmy ich zupełnie różne reakcje na ostatnie wydarzenia. Czy ten temat będzie pogłębiony?
Plan dla FitzSimmons na ten rok był taki, że staraliśmy się na zmianę rozdzielać ich i godzić ze sobą. I naprawdę byli po dwóch różnych stronach, jeśli chodzi o ostatnie akcje z kosmitami: zaufanie Coulsonowi oraz czy mozna ufać osobom z mocami. Również ich reakcja na Skye. Więc oboje mają udział w tym, jak rozegra się ta historia. To sposób podkreślenia tego, przez co te postacie ostatnio przeszły, zwłaszcza Fitz, który od roku nie był na misji. Jego wyjście na zewnątrz i robienie czegoś nowego będzie zabawne. Zbliżamy się do momentu, w którym wszystkie nitki i wątki połączą się w – miejmy nadzieję - magiczny, zaskakujący, ale też logiczny sposób.
Wprawdzie nie pojawił się on na plakacie, ale ponieważ odegra dużą rolę w tym odcinku, możesz coś powiedzieć o postaci granej przez Luke’a Mitchella i znaczeniu spotkania z nim dla Skye?
Spotkanie Luke’a w świecie Inhuman wprowadzi nową dynamikę. Wprowadzamy Skye do świata pełnego zupełnie innych ludzi. Jak na razie wiemy, że jest tam mężczyzna bez oczu i kobieta pokryta kolcami. Tak jak w świecie X-Men, część ludzi różni się wyglądem, ale część to po prostu atrakcyjni ludzie obdarzeni mocami. I pomyśleliśmy, że warto pokazac ich więcej. Szukaliśmy postaci, która mogłaby się pojawić, a Luke zrobił na nas wrażenie. Jest dobrym aktorem i uznaliśmy, że będzie dla Skye dobrym przewodnikiem po tym nowym świecie.
Chciałem jeszcze zauważyć, że to ciekawe, jak cienie na twarzy Coulsona są ciemniejsze po stronie Tarczy. Nie wiem, czy to było celowe, ale pomyślałem, że to dlatego, ponieważ czai się tam jakiś mroczny plan. Tak jakby Fury nie zawsze myślał tylko o ogólnym dobru, kiedy był dyrektorem...
To ciekawe, bo z jednej strony może się wydawać, że to tylko odbicie błękitu. Ale masz rację, czai sie tam mrok.
I – celowo lub nie – łączy się to z poprzednim odcinkiem, kiedy każdy uważał, że jego racje są słuszne. May nie ufa nowej Tarczy, ale nowa Tarcza nie ufa nikomu z zespołu Coulsona.
To chcieliśmy osiągnąć. Myślę, że odcinek 15 pomógł uzasadnić, dlaczego Bobbi, Mack i Gonzales robią to, co robią. I chociaż Coulson jest naszym liderem, mogliście zobaczyć ludzi, którzy nie byli częścią tego, co robił i którzy to zakwestionowali. I od tej pory chyba każdy ma uzasadniony punkt widzenia. I to jest najlepsze. Każdy na swój sposób ma rację. Jak można to rozwiązać.
Przez wiele konfliktów.
Już jest ich dużo! Co ułatwia prowadzenie historii.