„Nie widzą jaka jest ich przyszłość, czy będą razem czy osobno” - ujawnia aktorka Emily Deschanel. „To wielki problem”.

Tymczasem bardziej „emocjonalna” druga ciąża Brennan sprawi, że będzie kwestionować swoją pracę i czy sprowadzenie kolejnego dziecka do ich szalonego, pełnego morderstwa świata to właściwa rzecz do zrobienia.

Brzmi jak świetny czas dla jednego z najbardziej niesławnych wrogów zespołu Jefffersonian, aby się ponownie pojawić, prawda?

„Pelant, w pewnym sensie, powraca zza grobu” - zdradza aktorka. „Pelant odgrywa część, powiedziałabym, w finale sezonu”.

Poniżej Deschanel również przygląda się temu co dalej w jedenastym sezonie (i kolejnych) oraz ujawnia dlaczego nie widzieliśmy za bardzo syna Bootha, Parkera.

Czy druga ciąża była zaplanowana albo szczęśliwą wpadką dla Brennan i Bootha?

To nie jest naprawdę ujęte, ale są zadowoleni z tego. Nie mówili o tym wcześniej jakby starali się zajść w ciążę i potem to ma miejsce. Czuję jakby to było pół na pół. Jakoś rozmawiali o tym, ale nie zaplanowali tego.

To jest naturalną rzeczą dla nich, że chcą poszerzyć swoją rodzinę.

Tak myślę. Ale to ma swoją cenę. Kiedy rzeczywistość bycia w ciąży się utrwala, z czym walczy przez chwilę, to emocjonalna sprawa. Przy pierwszej ciąży, wtedy była obojętna odnośnie sprowadzenia kolejnej istoty ludzkiej do tego świata i co to znaczy. [śmiech] Tym razem, wie co robi i jakie - nie chcę mówić konsekwencje - ale co to znaczy, sprowadzenie kogoś na świat i do ich świata, konkretnie, ponieważ mają niebezpieczną pracę. Umieszczają ich dziecko w niebezpieczeństwie. Ich dom został wysadzony w poprzednim sezonie. To nie jest bezpieczny świat, gdzie sprowadzają to dziecko, i ona jest bardzo świadoma tego tym razem, kiedy ostatnim razem była nieco naiwna odnośnie tego. To sprowadza wiele problemów i wszystkie obawy jakie miała przy jej własnym dzieciństwie i jakie ono wyglądało. To na pewno emocjonalna podróż. Potem są również problemy z Boothem, gdzie zaczyna znowu popadać w hazard. To jest też wielki problem.

Co jest powodem tego, że Booth i Breenan ukrywają, początkowo, ciążę przed zespołem?

Myślę, że to po prostu jakbyś robił jak jesteś we wczesnym etapie ciąży. Na pewno ukrywałam moją ciążę w sekrecie aż był czas, aby powiedzieć ludziom. Ponieważ masz wielkie ryzyko na poronienie i sprawy takie jak te aż do pewnego momentu. Myślę, że chcieli zostawić to po prostu dla siebie z tego powodu. Jak większość ludzie, czekasz aż do pewnego czasu, aby powiedzieć ludziom.

Może ponownie rozważą swoją karierę? Jak powiedziałaś, to taka niebezpieczna praca.

Tak. Nie widzisz ich jak aplikują na inne stanowiska. [Śmiech] To na pewno jest w głowie Brennan, na pewno, i prawdopodobnie również Bootha, ale po prostu chcę mówić za Brenann. Inne postaci również rozważają ponownie swoje prace. To tylko naturalne, kiedy rozszerzasz swoją rodzinę twoja praca umieszcza te wszystkie życia w niebezpieczeństwie. Czy to jest w ogóle warte tego? Zaczynasz kwestionować to wszystko. Jest fizycznym antropologiem. Również jest kulturalnym antropologiem. Miała doświadczenie w wykopaliskach archeologicznych, jak również studiowała różne kultury. To wszystko są… prace, które umieszczą ją i jej rodzinę w mniejszym niebezpieczeństwie, że na pewno to będzie rozważane w tym czasie.

Czy Brennan dostrzega fakt, że problem hazardowy Bootha powrócił?

Ostatecznie, tak. I potem jest wielkie starcie w tej sprawie.

Co popycha go do powrotu do nałogu?

Ktoś zostaje znaleziony martwy, a to był wielki pokerowy gracz, więc idzie pod przykrywką w tej sprawie. Zarówno Brennan i Aubrey są nerwowi odnośnie tego, że to robi, a Booth zapewnia ich, że z nim będzie w porządku, ale jest człowiekiem i zdrowiejącym uzależnionym. Nie powinien umieszczać się w takiej pozycji. Ale prawdziwy problem dla Brennan jest taki, że rozmawiała z nim wprost o tych sprawach, a on ją okłamał. To wielki problem.

Więc nie zwraca się do niej po pomoc i próbuje sam zająć się sytuacją zamiast tego?

Tak. Ona konfrontuje się z nim zanim może jej powiedzieć o tym, a on żyje w zaprzeczeniu. To jest problem. Potem pracuje nad sobą i stara się uzyskać pomoc. Zobaczymy do czego zmierzają pod koniec sezonu! Nie przeczytałam jeszcze finału sezonu. [Śmiech]

Jest nowy seryjny morderca, który się pojawi. Jak to wpłynie na zespół?

Myślimy, że dopadliśmy osobę, a potem zaczynamy wątpić w siebie czy mamy właściwą osobę. Odkrywamy to, kiedy ktoś jest w celi śmierci za morderstwa. Ale to nie jest seryjny morderca jak Pelant, gdzie koniecznie byliśmy w niebezpieczeństwie w taki sposób.

Fani zawsze tęsknią i pytają czy zobaczymy znowu Parkera.

O, tak. Wiem. Parker studiuje w Anglii czy gdzieś tam. [Śmiech]

Będzie miał bardzo dobrze wykształcone dzieci.

Tak, bardzo dobrze wykształcone. [Śmiech] Nie mogę mówić o tym naprawdę. Mamy jedno dziecko, które staje się starsze i myślę, że to wystarczakąco trudne, aby mieć jedno dziecko. [Śmiech] Posiadanie dwójki dzieci na planie i pisanie tego i planowanie godzin i wszystko to, myślę, że upraszczają rzeczy w ten sposób. Ale jestem pewna, że Parker powróci w pewnym momencie.

Jak podchodzisz do końca sezonu, jak czujesz się odnośnie tego jakie są perspektywy na jedenasty sezon? Czy jesteś naładowana tym, gdzie serial może pójść?

Tak. Czuję, że nadal mamy historie do opowiedzenia. Myślę, że nadal jesteśmy silni. Chciałbym zobaczyć, gdzie to zabieramy. Myślę, że jest silna możliwość na jedenasty sezon. Nie zostaliśmy oficjalnie przedłużeni. Jest wiele czynników, które starają się rozpracować. Ale myślę, że każdy jest zainteresowany kontynuowanie opowiadania tej historii. Nie wiem jak długo to może trwać po jedenastym sezonie, ale to byłoby miłe, aby to odkrywać przez co najmniej kolejny rok.

Jesteś fanem „Kości”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.