Po dwóch i połowie sezonu ściśle strzeżonych tajemnic i bliskich połączeń, odcinek z tego tygodnia "dostarcza nam wiele z nich", zdradza aktor, który wyreżyserował godzinę.

Poniżej Emmerich mówi również o skomplikowanych uczuciach Stana do wielu kobiet w jego życiu i co jego pogłębiająca się przyjaźń z Philipem oznacza dla jego pracy w FBI. Plus, aktor ujawnia jak uciekł przed otrzęsinami Matthewa Rhysa jak wyreżyserował po raz pierwszy odcinek.

Jak inni aktorzy zareagowali na to, że będziesz reżyserem? Wiele razy obsada wydaje sie to doceniać, ponieważ reżyser podchodzi do tego z ich perspektywy.

Myślałem, że tak będzie też w tym przypadku, ale Matthew Rhys wyszedł z planu i to zajęło mu dwa dni, aby powrócić. [Śmiech] Nie, byli niesamowicie szczodrzy, pomocni, mili i sprawili, że czułem się świetnie - i również sprawili, że wyglądałem świetnie. Wszyscy są tak dobrzy, ze to sprawia, że praca reżysera jest o wiele łatwiejsza z punktu widzenia aktora. Ale to było naprawdę zabawne. Oczywiście znaliśmy siebie bardzo dobrze. Pracowaliśmy razem od trzech sezonów.

Po tym jak byłem świadkiem poczucia humoru Matthew na panelach, wydaje się jakby był rodzajem osoby, która zgotuje ci otrzęsiny.

[Śmiech] Tak. Myślę, że widział napięcie i stres w moich oczach i był miły. Nie dopiekał mi za bardzo. Był naprawdę przychylny.

Patrząc na innego postacie jako reżyser, czy nauczyłeś się czegoś nowego o nich albo ujrzałeś  Philipa i Elizabeth w nowym świetle?

Tak. Nie spędziłem za wiele czasu myśląc o ich postaciach tak bardzo. Rzeczywiście próbowałem tego nie robić, ponieważ to wpłynęłoby w pewnym sensie na Stana, na pewno w odniesieniu do Philipa. Stan widzi Philipa tak jak go widzi, i nie chciałem naprawdę widzieć Philipa w jakiś inny sposób niż ten. Ale kiedy siadasz w fotelu reżysera, musisz naprawdę rozszerzyć swoje rozumienie tych postaci. Więc musiałem ponownie odwiedzić serial w zupełnie nowy sposób. To było naprawdę ciekawe. Myślę, że muszę ponownie odwiedzić serial bardziej jako członek widowni, o dziwo, z powodu tego jak widzowie łączą się z serialem przez tych wszystkich - albo kogokolwiek kto jest ich ulubieńcem - ale na pewno są otwarci na każdego. To daje mi szerszą perspektywę na materiał i głębsze zrozumienie obsady.

Czy trochę bardziej sympatyzujesz z Philipem i Elizabeth teraz?

Jestem bardzo sympatyzujący! Stan nie, ale ja tak.

To bardzo kluczowa godzina jeśli chodzi o fabułę i historię Stana. Co przed nami?

Odcinek rzeczywiście ma sporo punktów fabuły, na którymi pracowaliśmy przez cały sezon. Są pewne tykające bomby, które zostały umieszczone w naszej ziemi, i pewne z nich wybuchną w tym odcinku. Są naprawę wielkie, sejsmiczne zmiany, które mają miejsce, naprawdę wielkie zmiany, których myślę, że widzowie wyczekiwali od całego sezonu.

Stan próbuje ocalić swoje małżeństwo, próbuje ocalić Ninę, romansuje z kobietą, którą poznał w EST. Gdzie leży serce Stana?

To naprawdę dobre pytanie. Myślę, że jego serce jest nieco zagubione. Zostało ciągnięte w tak wielu kierunkach. Ono jest depresji klinicznej. Czuje niesamowite poczucie winy i jest prześladowany przez los Niny. Czuje się strasznie jeśli chodzi o jego związek z żoną. Był długi czas, gdzie miał nadzieję, że to jest do uratowania. Nie jestem pewien czy tak jest. Ten odcinek na pewno odnosi się do tego w dość wielki sposób. Czuje się niesamowicie wyobcowany i zasmucony przez jego dystans z synem. Czuje się sfrustrowany w pracy. Jest nieco zagubiony. Miał powolną, udręczoną podróż do tej pory w jego nowej pracy w Waszyngtonie. Miejmy nadzieję, że będzie w stanie przegrupować się i wrócić silniejszym, ale to są trudne czasy dla Stana.

Wydawał się utknąć w martwym punkcie jeśli chodzi o pomoc Ninie. Czy nadal próbuje ją ocalić?

Myślę, że nie może do końca tego odpuścić. to nadal go gryzie, jej los, i nadal zastanawia się czy jest cokolwiek co może w ogóle zrobić.

Jenningsowie mieli kilka naprawdę bliskich spotkań z FBI w tym sezonie. Czy nadal będą się ścierać.

Mam nadzieję, ze tak. Ale mam nadzieję, że nie dostaną się za blisko, ponieważ wtedy serial musiałby się skończyć. [Śmiech]

Philip i Stan stali się sobie dość bliscy w tym sezonie. Czy myślisz, że to sprawia, że Stan wygląda źle w swojej pracy?

Nie dla każdego, ale dla naszych widzów. Pewni ludzie pytają: "Jak Stan nie wie? Sąsiedzi są tuż, tuż!" Bliskość geograficzna naprawdę nie świadczy o inteligencji Stana. Tylko dlatego, że są tak blisko, nic nie dzieje się w ich domu, co jest szczególnie niezwykłe. To jest typowy amerykański dom z dobrymi dziećmi i pracującą parą. Nie mają spotkać KGB w piwnicy, które Stan przegapia. Nic się nie dzieje tutaj czego Stan naprawdę nie dostrzega. Ale przyjaźń dostarcza różnego rodzaju ciekawe możliwości dla obu postaci.