Paweł odkrywa, kim jest nowa ukochana Wojtka - i wybucha złością. Do czego doprowadzi jego konflikt ze wspólnikiem?

- Dlaczego robisz ze mnie wała? Spotykasz się z córką Szawarskiego i to przed nami ukrywasz! Czy tobie kompletnie odbiło? Wytłumaczysz mi to jakoś czy nie?!

Mazur, zdenerwowany, podnosi głos… Jednak Wojtek kajać się nie zamierza.

- Mówisz „córka Szawarskiego” i jesteś od razu uprzedzony... Nie dziwię się, on nam zalazł za skórę. Gdybyś jednak ją poznał…

- Ani mi się śni!

- Skończyła prawo, jest po aplikacji adwokackiej. Na pewno mielibyście wspólne…

- Rewelacja! Możemy się wymienić uwagami na temat ostatniej nowelizacji kodeksu karnego… To wszystko zmienia!

Paweł rzuca koledze wściekłe spojrzenie… A Wojtek traci w końcu cierpliwość:

- Jasne, kpij sobie, to twoja ulubiona metoda! Teraz ja ci coś powiem… I to serio. Uważam, że to moja prywatna sprawa, z kim się spotykam!

- Teoretycznie tak. Ale nie w tym wypadku. Bo ona jest córką człowieka, który aktywnie próbuje nas zniszczyć… Więc twoje życie osobiste dotyczy całej naszej spółki!

- Moim zdaniem można to oddzielić.

- Nie bądź naiwny! A nie przypuszczasz, że ona dobrze wie, z kim się spotyka? I robi to w określonym celu?

- Co ty insynuujesz? Posuwasz się za daleko! To, że jej ojciec i my jesteśmy przeciwnikami, nie musi od razu oznaczać, że mój związek z Olą jest niemożliwy!

- Jest wielkim błędem i ściągnie nam na głowę jeszcze większe kłopoty… A jeśli chodzi ci po głowie jakieś cholerne „Romeo i Julia”, przypominam ci, że tam się kończy podwójnym samobójstwem!