Jak widzimy w klipie poniżej, poświęca odpowiednio 126 minut, aby przejść przez akta więźniów i znaleźć jednego o nieznanym losie.

Odcinek został wyreżyserowany przez Thomasa Gibsona, jego czwarty raz za kamerą i drugi w tym sezonie. Ale to jest inne niż reszta, gdzie większość odcinka jest ograniczona do jednej lokalizacji, więzienia.

"Jest jedna opcja, aby dostać się do więzienia w Los Angeles, którym jest stara placówka kobiet, która należy do szeryfów hrabstwa, a oni używają jej po części jako magazyn, miejsce szkolenia i strzelania" - mówi Gibson. "Kręciliśmy tam wcześniej i musisz zarezerwować to z wyprzedzeniem. To naprawdę jest odpowiednio ponure. Nasz dział scenografii mógł stworzyć więzienie, ale lepiej było się tam udać".

"Przebywanie w prawdziwym więzieniu nie tylko uchwyciło o wiele bardziej realistyczną atmosferę, ale klaustrofobiczne czucia, którego chciał Gibson. "Cały pomysł był taki, aby czuć się jakbyśmy byli zamknięciu z każdym przez tak długo jak to zajęło, aby się dowiedzieć o miało miejsce" - mówi. "Chciałem, aby to miało uczucie, że każdy był obserwowany przez każdego innego, i myślę, że na pewno dostajesz to w kilku miejscach, co jest z korzyścią dla historii. Jest kilak scen walki i jedna wielka scena walki... gdzie w ostatniej minucie zmieniłem miejsce, aby zdjęcia miały miejsce w więkzej przestrzeni zanim walka się wydarzyła. To była dobra decyzja, tak myślę. Ale to dość ponure, aby tam być. Ostatecznie potrzebowaliśmy tylko czterech dni tam. Cztery dni w więzieniu to więcej niż wystarczająco!"