Anna oficjalnie otwiera siedlisko w Grabinie, wspierana przez Mostowiaków, Marzenkę, Wernera i Rafała. Wyremontowany i zadbany pensjonat czeka na przyjęcie gości. Niestety w ostatniej chwili turyści, którzy rezerwowali nocleg w ośrodku Gruszyńskiej, odwołują swój przyjazd. Anna jest załamana. Obawia się, że siedlisko nie będzie przynosić zysków. Werner proponuje, że poleci ośrodek swoim znajomym. Tymczasem Ula zawiera z prawnikiem układ. Obiecuje, że pomoże mu zdobyć serce ciotki. Rafał przynosi z wyprawy do lasu martwego zająca. Marzenka sądzi, że dozorca siedliska jest kłusownikiem. Z kolei Natalka ze smutkiem myśli o przyszłości. Dziwne zachowanie Darka utwierdza dziewczynę w przekonaniu, że chłopak jej nie kocha i nigdy nie kochał. Kompletnie załamana decyduje się na szczerą rozmowę z Ewą. W Warszawie Marta zostaje obrońcą brata Bilskiego, który pracował w urzędzie celnym. Prawniczka wierzy w niewinność klienta i jest pewna, że mężczyzna został wrobiony przez kolegów. Sądzi jednak, że nie ma szans na zmianę niekorzystnego wyroku. Lenka jest zazdrosna o Miśka. Mirka, która odwiedza Zduńskich, by pomóc Kindze w opiece nad dziećmi, tłumaczy dziewczynce, że posiadanie młodszego brata ma swoje zalety.