I kiedy dwie piękności Hexenbiestly z "Grimm" wreszcie stawiają sobie czoła w piątkowym odcinku, "Jeśli to nie jest najbardziej szalona walka jaką mieliśmy w Grimm, to prawdopodobnie jedna z dwóch" - mówi aktorka Bitsie Tulloch.

Niedawno odwiedziliśmy plan serialu w Portland, gdzie Tulloch i jej koleżanka z planu Claire Coffee zapowiadały po prostu jak potworna stanie się walka na pięści w piątkowym odcinku.

"To zajęło cały dzień, aby nakręcić tę jedną walkę" - mówi Tulloch, siedząc w spokojniejszej części planu, który normalnie służy jako ekskluzywny pokój w hotelu. "I to jest coś co musieliśmy zrobić naprawdę dobrze i to musiało być duże, ponieważ to jest coś o co fani błagali przez cztery sezony".

Dublerzy aktorek byli obecni przez cały czas kręcenia walki - co jest prawdopodobnie lepsze, biorąc pod uwagę, że u Coffee jest teraz widoczna ciąża, jak spodziewa się pierwszego dziecka.

"Myślę, że dla dobra każdego, w tym polisy ubezpieczeniowej serialu, to lepiej, że w rzeczywistości nie walczyłyśmy" - mówi, śmiejąc się w czasie przerwy w zdjęciach do nadchodzącego odcinka. "Jestem podekscytowana, głównie, aby po prostu zobaczyć jak to wszystko zostało razem zmontowane".

Kiedy oglądała ich starcie (Mallory Thompson za Juliette i Helena Barrett za Adalind) poprzez ich ruchy, Coffee powiedziała, że była pod wrażeniem. "Byłam po prostu jak: 'Nie mogę! Te dziewczyny nie są ludźmi!' Są takimi twardzielkami".

Tulloch ostrzega, że, chociaż nowa moc Juliette jest znaczna, to również jest niekontrolowana - przynajmniej na razie.

"Teraz, kiedy robi rzeczy i sprawia, że rzeczy latają lub się rozpadają lub zabija ludzi, nie robi tego celowo. Jest po prostu wkurzona, a to są efekty uboczne tego co się dzieje" - mówi aktorka.

Ta wybuchowa natura oznacza, że dr Silveron pozostanie niezdecydowana, aby powiedzieć miłości swojego życia o jej niedawnej, być może nieodwracalnej (?) zmianie.

"Nie całkiem rozumie co się dzieje, ale wie wystarczająco o tym świecie, że Hexenbiests są w zasadzie śmiertelnymi wrogami Grimmów" - dodaje Tulloch. "Jest przerażona, że on albo zamierza ją zabić, albo ona może go zabić".

Potem jest mała kwestia kapitana Renarda, który ma skomplikowane, intymne połączenie z obiema kobietami.

W nadchodzącej scenie, Coffee zapowiada, Adalind odkrywa, że Juliette i Renard wiedzą o jej nowych mocach... i oryginalnemu hexenbiestowi to się nie będzie podobać.

"To kłuje w ten licealny sposób: 'Czekaj chwilkę, jesteś moim kapitanem, z którym się bawię. To nie w porządku!'", mówi Coffee, uśmiechając się. "Myślę, że czuje się lekceważona, na pewno, przez to".

Więc, która kobieta pokocha drugą? "Jedyna rzecz, którą powiem bez zdradzania wyniku jest to, że Hexenbiests, które są stworzone, jak Juliette, są bardziej potężna niż te, które się po prostu urodziły w taki sposób" - mówi Tulloch.

Adalind, czuj się ostrzeżoną.