marek1211
| 09-02-2015, 01:30:32
Nowy dramat szpiegowski NBC "Allegiance" już jest porównywalny z serialem FX z czasów zimnej wojny "The Americans" poprzez to, że sowieccy szpiedzy żyją wśród Amerykan i są zmuszeni rekrutować swoje własne potomstwo, aby się stało agentami. Jednak bardziej trafne porównanie jest z izraelskim serialem "he Gordin Cell", z którego to formatu "Allegiance" oryginalnie czerpało.
"The Gordin Cell" zadebiutowało trzy lata temu izraelskiej telewizji i uzyskało powszechne uznanie krytyków. Drugi sezon niedawno się zakończył. Krytycy chwalili szpiegowski dramat jakby czuł się i wyglądał "amerykańsko", z wieścią, że przebojowy serial otrzyma odcinek pilotowy od NBC już we wrześniu 2012 roku - z Peterem Bergiem, który wtedy miał napisać i wyreżyserować odcinek pilotowy.
Wiadomość, że NBC będzie adaptować "Gordin" dla amerykańskiej widowni pojawiła się krótko przed premierą drugiego sezonu dramatu Showtime "Homeland", które było adaptacją "Prisoners of War", ale "Allegiance" miało czas, aby rozwinąć się na potrzeby amerykańskiej widowni. Chociaż "Homeland" szybko stało się znacznie innym serialem niż "Prisoners of War" pomimo podobnego początkowego założenia, ostatnie przedsięwzięcie adaptowania izraelskiego serialu na amerykańskie realia w NBC wydaje się trzymać bardziej blisko głównych postaci i historii oryginalnego serialu - chociaż jakoś gubi się w tłumaczeniu.
Jest kilka znaczących różnic : Kiedy O'Connorowie - rodzina w centrum "Allegiance" - mają młodszą córkę, która nie istnieje w oryginalne, rodzina Gordinów obejmuje macierzyńską babcię, dawną agentkę, która okazuje się być wsparciem dla serialu. Również rodzicielska dynamika jest znacznie bardziej zmienna u Gordinów jak okrutna natura matki prezentuje bardziej wykastrowanego jej męża. Ale co najważniejsze, rodzinny sekret jest wyciągany u Gordinów i jest przypadkowo ujawniony w połowie pierwszego sezonu, nie pozostawiając miejsca na oszustwa, w przeciwieństwie do konfrontacji przygotowanej wcześniej w "Allegiance" w innych okolicznościach jak rodzinne napięci powoli eskaluje.
Kiedy "Allegiance" rozwija historię w wielu realiach - rodzinny dramat, sowieckie operacje i praca w CIA młodego bohatera - to może czerpać z wykorzystania dwóch dodatkowych aspektów, które są wykorzystane w "The Gordin Cell". Serial zaczyna się od ogólnego dochodzenia prowadzonego przez dwóch rządowych oficerów, stąd oddzielenie między CIA, odpowiednik pracy syna dla wojska, a FBI. To pozwala na kolejną sferę ciągłej tajemnicy niezależnej od tajnej misji bohatera.
Co więcej, "Gordin" rozpoczyna się z głównym bohaterem w słabej kondycji wynikajacej z błędnego założenia, że był bohaterem wojskowej operacji, i szczegółów tego jak stres wpływa na niego w jego nowo odkrytym romansie, z jego dziewczyną później nieświadomie uwikłaną w historię pierwszego sezonu. To pozwala na lepsze zrozumienie postaci i stanu w jakim jest w tym czasie, gdzie jest werbowany przez obie strony równania, kiedy pozwala widzom zagłębić się w fizyczne i psychiczne blizny postaci. Alex z "Allegiance" jest uważany za najnowszego cudownego chłopca CIA, który staje się przy okazji najlepszym agentem CIA, co być może jest bardziej podobne do Liz Keen z "Czarnej listy" niż izraelskiego odpowiednika.
Ale najważniejszą różnicą pomiędzy dwoma wersjami jest historia pochodzenia. "The Gordin Cell" z natury opiera się na izraelskich kulturowych faktach kluczowych w swoim założeniu: populacja Izraela składa się w 14 procentach z dawnych imigrantów ZSSR, który przybyli na początku lat 90.,i fakcie, że młody bohater jest w armii, co jest obowiązkowe dla mieszkańców Izraela. To zapewnia wiarygodność widzowi, że komórki szpiegowskie SVR rzeczywiście mogły istnieć i dostanie się na pierwszą linię frontu kraju było możliwe. tych warunków, "Allegiance" może po prostu nie spełniać.